Kolejarze superkulturalni

– Kultura osobista naszych drużyn konduktorskich jest najwyższa w kraju – cieszy się Zbigniew Tracichleb, dyrektor lubelskiego oddziału PKP PR. Tak wynika z anonimowych ankiet systematycznie przeprowadzanych wśród pasażerów pociągów. Ponad 2 tys. respondentów oceniło wygląd wagonów, komfort jazdy, punktualność i zachowanie obsługi pociągu. Najlepiej wypadli pracownicy PKP. Pasażerowie przyznali im średnio 4,40 punktu na 5 możliwych.
– Naszym atutem jest uprzejmość. Według naszych klientów kultura obsługi bardzo się w ostatnim czasie poprawiła – przyznaje Zofia Dziewulska, naczelnik marketingu w lubelskim zakładzie PKP PR.
Nieźle wypadło bezpieczeństwo podróży i czas przejazdu. Punktualność pociągów pasażerowie ocenili jako „zadowalające”. Najgorzej wypadła czystość wagonów, a szczególnie toalet. Łazienki w pociągach osobowych i pośpiesznych dostały niecałe 3 punkty. Jeszcze mniej podróżnym podobają się ceny biletów. Prawie połowa przyznaje, że koszt podróży pociągiem rośnie, a komfort jazdy nie zmienia się.
– Najwięcej skarg dostajemy na nierzetelne informacje w kasach biletowych. Ale nie są to nasi pracownicy. Na konduktorów wpływa nie więcej niż jedna skarga w miesiącu. Jest dokładnie sprawdzana, badamy przede wszystkim jej wiarygodność – mówi dyr. Tracichleb. Wszyscy pracownicy obsługi wagonów oraz kas i punktów informacji na Dworcu Głównym w Lublinie uczestniczą w szkoleniach zorganizowanych przez centralę PKP. Uczą się tam m.in. kulturalnego zachowania wobec podróżnych.