Śmieci z cmentarza w Krasieninie (gmina Niemce) zamiast trafić na wysypisko były zakopywane na gminnej działce? Trwa kontrola Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Lublinie.
W ubiegłym tygodniu w Krasieninie miała miejsce wizja lokalna – informuje Grzegorz Uliński z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Lublinie. – Sprawdzane były dwie lokalizacje: przy cmentarzu i w okolicach pałacu. Obie działki należą do gminy Otrzymaliśmy informację, że są tam zakopywane odpady pochodzące z cmentarza.
Informacja potwierdziła się. – Przy cmentarzu stał jeden kontener, ale był pusty. Śmieci znajdowały się na pryzmach – opisuje Uliński.
Na drugiej kontrolowanej działce gminnej śmieci były zakopywane. – Trudno powiedzieć ile tych odpadów tam jest. Były one na bieżąco przysypywane – dodaje Uliński.
• Ktoś to robił świadomie?
– Oczywiście. Te odpady trzeba było załadować, wywieźć i przykryć – przyznaje Uliński. – To działanie było celowe. Prawdopodobnie aby ograniczyć koszty, bo za wywóz śmieci trzeba płacić.
– Teren jest ogrodzony, ale kłódka została złamana – mówi Krzysztof Urbaś, wójt gminy Niemce. – Śmieci zostały już wyzbierane, nie było ich dużo. Założyliśmy też nową kłódkę. Chcemy zasypać dołek, żeby nie było tego przyzwyczajenia wyrzucania śmieci w tym miejscu.
Podczas ubiegłotygodniowej wizji lokalnej obecni byli przedstawiciele gminy. – Odbyła się też rozmowa z księdzem, który zapewnił, że ma już podpisaną umowę na odbiór tego typu odpadów – mówi Uliński.
Obowiązek posiadania umowy na wywóz i zagospodarowanie odpadów ma każdy właściciel nieruchomości. – Nie wiem czy ksiądz taką umowę ma. Zweryfikujemy to – zapowiad wójt gminy Niemce.
W rozmowie z nami proboszcz parafii w Krasieninie ks. Dariusz Nowomiejski przyznał, że umowy na wywozu i zagospodarowania śmieci nie miał. O tym jak odpady cmentarne trafiały na gminną działkę duchowny rozmawiać nie chciał.
– Myślę, że rozdmuchanie tego tematu to będzie niepotrzebny krzyż dla ludzi – komentuje duchowny.
Kontrola WIOŚ cały czas trwa. W przyszłym tygodniu inspektorzy ochrony środowiska ponownie wrócą na miejsce. Wtedy też zostanie sporządzony protokół.