Przez cały weekend na cmentarzach w największych miastach Lubelszczyzny wolontariusze, harcerze i znani mieszkańcy zbierali pieniądze na renowację zabytkowych mogił. Niektóre kwesty będą trwały jeszcze w poniedziałek.
– Ale jaki będzie końcowy wynik, na razie trudno powiedzieć – zastrzega Stanisław Santarek, wiceprzewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Lublina. – Przed nami cały poniedziałek.
Na lubelskich cmentarzach wolontariusze kwestowali także na Hospicjum Dobrego Samarytanina, kuchnię dla ubogich Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta, a studenci na odnowę nagrobków na części prawosławnej cmentarza przy ulicy Lipowej.
Drugi rok z rzędu kwesta prowadzona była także na obu chełmskich cmentarzach: przy ul. Lwowskiej i ul. Mościckiego. Tylko w sobotę kwestarzom udało się zebrać 1,5 tys. zł. Liczenie jeszcze trwa. – Na razie mamy około 3 tys., ale ta kwota jeszcze się zwiększy – mówił po południu Paweł Wira, prezes chełmskiego Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.
Na cmentarzu katolickim przy ulicy Janowskiej w Białej Podlaskiej zbiórkę prowadzą wolontariusze z Koła Białczan.
A na Zamojszczyźnie kwesty na odnowę i rekonstrukcje zabytkowych nagrobków zorganizowano w Łukowej (powiat biłgorajski), Hrubieszowie, Zwierzyńcu i Zamościu. Ile udało się ich zgromadzić? Na razie nie wiadomo. Datki będą zliczane dopiero w poniedziałek wieczorem, bo na nekropoliach w Łukowej i Hrubieszowie akcja będzie kontynuowana także w Zaduszki.