W Świdniku, Kraśniku, Sadurkach i miejscowości Kanie zbudowane zostaną od nowa dworce kolejowe. Wszystkie mają powstać w czasie nie dłuższym niż 70 tygodni. Taki termin przewiduje umowa PKP z wykonawcą budynków
Dworce powstaną według powtarzalnego schematu, dlatego nazywane są „systemowymi”. Nie będą duże, każdy z zaplanowanych w naszym regionie obiektów będzie mieć zaledwie 72 mkw. netto.
Na takiej powierzchni urządzona ma być poczekalnia, miejsce na kasę biletową i toaleta. – Oraz wydzielone przestrzenie komercyjne przeznaczone dla punktów handlowo-usługowych – zapowiadają Polskie Koleje Państwowe. Będzie również coś, co kolejarze nazywają „wieżą zegarową”. Obok powstanie zadaszony parking dla rowerów.
Budynki mają być bardziej przyjazne dla środowiska dzięki rozwiązaniom zmniejszającym zużycie energii elektrycznej i wody. – Takim jak panele fotowoltaiczne, odzysk wody deszczowej do spłukiwania toalet, oświetlenie LED, pompy ciepła - wylicza kolej.
Zawarta w piątek umowa dotycząca nowych budynków jest zarazem wyrokiem dla dwóch starych dworców, które mają być rozebrane. Nowe staną dokładnie w ich miejscu. Taka zmiana nastąpi na stacji Świdnik Miasto oraz w Kraśniku. Inaczej będzie w miejscowości Kanie i w Sadurkach, bo tu nowe dworce powstaną obok starych, które mają być przeznaczone na inne funkcje.
Zaprojektowaniem i wykonaniem dworców zajmie się konsorcjum utworzone przez spółki Helifactor oraz MERX. Ich oferta była tańsza spośród zaledwie dwóch zgłoszonych do kolejowego przetargu, chociaż znacznie przekraczała budżet zaplanowany przez kolejarzy.
Zlecenie dotyczy łącznie dwudziestu dworców w różnych częściach Polski, z czego sześć powstanie w skromniejszej wersji niż te planowane w naszym regionie. Kolej spodziewała się, że na dwadzieścia dworców wyda niecałe 55 mln zł, tymczasem tańsza oferta opiewała na prawie 89 mln zł.
Kontrakt z wykonawcą przewiduje, że w ciągu 37 tygodni od podpisania umowy mają się zakończyć wszelkie prace projektowe, natomiast wszystkie budynki muszą być gotowe przed upływem 70 tygodni. Oznacza to, że nowe dworce powinny powstać wiosną przyszłego roku.