Na drogach Lubelszczyzny nadal ślisko, ulice i chodniki toną w zaspach. Tylko dziś od północy w Lublinie doszło do 7 kolizji drogowych.
Tymczasem policja nadal apeluje o ostrożność, nie tylko do tych, którzy siedzą za kółkiem. - Ze względu na zaśnieżone chodniki piesi wchodzą na jezdnię. Stwarzają zagrożenie dla ruchu, narażają własne zdrowie i życie - mówi Marlena Dudkowska-Kot z lubelskiej policji.
Straż Pożarna wyjeżdżała w nocy do zawalonych dachów w budynkach gospodarczych. Runęły pod ciężarem śniegu.
Kierowcy PKS "Wschód" oceniają warunki na drogach jako zadowalające, ale wciąż są miejsca, gdzie autobus nie może dojechać. Jednym z nich jest Majdan Policki (powiat lubelski, gmina Krzczonów).
- Tam autobus zakopał się w śniegu już dwukrotnie. Pojazd udało się wyciągnąć dzięki pomocy rolników. Dziś kierowca tam nie zajechał, ze względu na głębokie zaspy skrócił trasę - mówi dyżurna z dworca PKS "Wschód" przy al. Tysiąclecia w Lublinie.
Synoptycy na razie nie przewidują opadów śniegu. Dziś i jutro termometry pokażą w ciągu dnia nawet 7 stopni na minusie. Za to pod koniec tygodnia temperatura wzrośnie i utrzyma się w granicach zera stopni. Spodziewane są słabe opady deszczu.