Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
– Nikt z nami o tej inwestycji nie rozmawiał – narzekają mieszkańcy Baszek (Fot. Agnieszka Antoń-Juc
Mieszkańcy miejscowości Baszki w gminie Niemce nie chcą aby w pobliżu ich domów wybudowano linię elektroenergetyczną o napięciu 400 KV. Chcą by zmieniono jej przebieg.
– My jako właściciele nieruchomości jesteśmy obwarowani szeregiem uwarunkowań ze względu na obszar chronionego krajobrazu – Dolina Ciemięgi. Nie możemy np. budować oczyszczalni, a chcą aby przebiegała tędy linia elektroenergetyczna o napięciu 400 KV – podkreśla Marcin Sysiak, jeden z protestujących mieszkańców Baszek w gminie Niemce.
Ludzie boją się, że ta inwestycja będzie mieć niekorzystny wpływ na ich zdrowie. – Nikt z nami o tej inwestycji nie rozmawiał – dodaje Marzena Żelezik, mieszkanka Baszek. – Gdybym wiedziała o tym wcześniej na pewno bym się tutaj nie wybudowała. Każdy chce mieć zapewnione spokój i bezpieczeństwo.
Inwestycja dotyczy rozbudowy sieci elektroenergetycznej, która ma związek z planowaną budową Elektrowni Wschód w okolicach Łęcznej. Przez gminę Niemce – Baszki i Łagiewniki ma przebiegać linia elektroenergetyczna o napięciu 400 KV z Lublina do Chełma. Wniosek w ramach prac nad zmianą Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Lubelskiego złożyły Polskie Sieci Elektroenergetyczne.
– Wniosek złożony został w 2009 r. – mówi Waldemar Rudnicki, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego w Lublinie. – Dodatkowo w zakresie rozwoju sieci elektroenergetycznej obowiązuje nas dokument – Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030, która na podstawie planów PSE, określają etapowy rozwój sieci elektroenergetycznej w Polsce. I dodaje: Plan województwa wprowadza to zadanie i je uszczegóławia, w takim sensie, że wskazuje gminy, przez które linie te powinny przebiegać. Ustalenia Planu są podstawą formułowania wniosków do studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin jak też miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego (PZPWL nie jest aktem prawa miejscowego-red.). Już w studium, które przygotowuje się dla całej gminy projektanci, znając uwarunkowania lokalne, przygotowują propozycję przebiegu planowanej linii.
Przebieg tej linii jest umieszczony w studium uwarunkować i planie zagospodarowania przestrzennego gminy Niemce. Tutejsi radni zatwierdzili zmiany stosowna uchwałą już w 2004 r. Wcześniej też były protesty mieszkańców.
– A także skargi do NSA. Oddalone – pisze w odpowiedzi na nasze pytania Krzysztof Urbaś, wójt gminy Niemce. – Gmina Niemce czyniła też starania w przedmiocie korekty zmiany przebiegu planowanej linii.
Bezskutecznie. Teraz sprawa wróciła. – W związku z trwającymi konsultacjami społecznymi, w przedmiotowej sprawie wpłynęły do BPP w Lublinie uwagi zarówno od operatora sieci jak i mieszkańców gminy Niemce – dodaje Rudnicki. – Uwagi te zostaną przeanalizowane, co w efekcie może wpłynąć na kształt ostatecznych zapisów w Planie Województwa.
– To zadanie inwestycyjne jest obecnie na etapie przetargu na wybór wykonawcy – informuje Beata Jarosz, rzecznik PSE. I podkreśla, że PSE oczekuje od wykonawcy przeprowadzenia konsultacji społecznych. Chce też aby przy projektowaniu trasy linii proponowane były rozwiązana wariantowe, przy których „w miarę możliwości” zostaną uwzględnione uwagi m.in. mieszkańców.
