W Internecie zamieszczała oferty pracy. Proponowała do 400 zł tygodniowo za sprzedawanie telefonów. Ale z czasem okazywało się, że ani pieniędzy, ani telefonów nie wysyła. W środę zatrzymała ją policja.
– W Internecie zamieszczała ogłoszenia o pracy. Proponowała sprzedawanie telefonów w zamian za wynagrodzenie w wysokości do 400 zł tygodniowo. Tych telefonów nigdy nawet nie miała. Wysyłała oszukanym zdjęcia, które ściągała z Internetu.
Na jej oferty odpowiadały osoby z całego kraju. – Zainteresowałam się tym ogłoszeniem, ponieważ sama nie zarabiam wiele, jak na państwową pracę na pół etatu przystało – napisała do nas pani Magdalena ze Szczecina. – Jakim cudem okazałam się takim naiwniakiem? Do tej pory zachodzę w głowę, tak samo jak pozostałe oszukane osoby.