Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
– Projektanci drogi dzwonili ze dwa razy i chcieli przyjeżdżać na konsultacje w sprawie projektu, al
Mieszkańcy Niezabitowa (gm. Poniatowa), którzy obawiali się, że deszczówka spływająca z nowej drogi będzie podmywała skarpę pod ich domami, mogą odetchnąć z ulgą. Starostwo zobowiązało się, że wykona rów, który odprowadzi wodę.
O problemie mieszkańców kilku domów pisaliśmy na początku miesiąca. Latem w Niezabitowie powstała nowa droga, a razem z nią przydrożne rowy i przepusty odprowadzające deszczówkę z jezdni. Odwodnienie drogi zostało tak zaprojektowane, że woda z kilkukilometrowego odcinka ulicy spływa w jednym miejscu: za skarpę, na której stoi kilka domów.
Ich właściciele obawiali się, że to przyspieszy obsuwanie się gruntu, a już teraz ich domy zaczynają pękać. Tłumaczyli, że woda będzie w tym miejscu stała, bo grunt nie nadąży jej przyjmować.
Starostwo i władze Poniatowej zorganizowały we wtorek spotkanie w tej sprawie.
– Jestem bardzo zadowolona – mówiła po spotkaniu Wiesława Cur, jedna z zainteresowanych mieszkanek Niezabitowa. – Podeszli konkretnie i logicznie do sprawy. Podjęli decyzję, że wykonają rów za naszymi domami. Oby spełnili te obietnice.
– Starostwo obiecało, że udrożni przepływ wody – potwierdza Stanisław Nowak z Urzędu Miasta Poniatowa. – To nasza działka i my się na to zgadzamy. Spływa na nią woda z kilkunastu hektarów, więc nie zamierzamy jej sprzedawać.
Kolejne spotkanie samorządowców z mieszkańcami Niezabitowa jest zaplanowane na 19 października.
Ich właściciele obawiali się, że to przyspieszy obsuwanie się gruntu, a już teraz ich domy zaczynają pękać. Tłumaczyli, że woda będzie w tym miejscu stała, bo grunt nie nadąży jej przyjmować.
Starostwo i władze Poniatowej zorganizowały we wtorek spotkanie w tej sprawie.
– Jestem bardzo zadowolona – mówiła po spotkaniu Wiesława Cur, jedna z zainteresowanych mieszkanek Niezabitowa. – Podeszli konkretnie i logicznie do sprawy. Podjęli decyzję, że wykonają rów za naszymi domami. Oby spełnili te obietnice.
– Starostwo obiecało, że udrożni przepływ wody – potwierdza Stanisław Nowak z Urzędu Miasta Poniatowa. – To nasza działka i my się na to zgadzamy. Spływa na nią woda z kilkunastu hektarów, więc nie zamierzamy jej sprzedawać.
Kolejne spotkanie samorządowców z mieszkańcami Niezabitowa jest zaplanowane na 19 października.
