Nowe szkoły werbują

– Zainteresowanie jest ogromne, wpłynęło prawie dwieście podań – cieszy się z popularności nowych placówek Kazimierz Sysiak, członek Zarządu Powiatu Lubartowskiego, odpowiedzialny za szkolnictwo. – Ale ilu uczniów będzie faktycznie się tu uczyć, okaże się dopiero we wrześniu. Odkąd wprowadzono możliwość składania wniosków o przyjęcie do kilku szkół, ruch na listach przyjętych trwa do końca wakacji.
– Nawet gdyby zaledwie co trzecia osoba potwierdziła,
że będzie do nas chodzić, to i tak będzie więcej uczniów niż wstępnie zakładaliśmy. W planach szacowano,
że w każdej z nowych placówek będzie po 32 uczniów – dodaje Hanna Borzęcka, wicedyrektor RCEZ w Lubartowie. – Powróciło zainteresowanie szkołami zawodowymi. Po przeciętnie czy kiepsko zdanej maturze w liceum ogólnokształcącym nie ma się prawie żadnych perspektyw. A po technikum ma się zawód.
Tymczasem dla części składających dokumenty ekonomia i handel to pojęcia tożsame. – A wcale tak nie jest – wyjaśnia Borzęcka. – Przedmioty ogólne owszem, są takie same, ale zawodowe już zupełnie inne.
Już w najbliższy poniedziałek w siedzibie RCEZ w Lubartowie zostaną wywieszone pierwsze listy przyjęć.