Powstał portal internetowy z listą lekarzy, którzy leczą zgodnie z klauzulą sumienia. Jest na nim dwóch specjalistów z województwa lubelskiego.
- To nie jest nowy pomysł na portal, podobny został stworzony ok. 2000 r. Ten ma jednak docierać do młodej grupy odbiorców. Pomysłodawcą jest dr Natalia Suszczewicz z Warszawy, która jest w trakcie zdobywania specjalizacji z ginekologii i położnictwa. W jego powstanie było zaangażowanych wielu studentów i młodych lekarzy - mówi dr Maciej Barczentewicz, ginekolog-położnik z Lublina, który wpisał się na stronie oplodnosci.pl. - W Polsce jest około 8 tys. ginekologów, z czego zaledwie 100 jest zrzeszonych w Polskim Stowarzyszeniu Lekarzy Katolickich. Ta proporcja pokazuje, że pacjent ma wybór jeśli chodzi o metody leczenia.
Ginekolog uważa, że niektórzy lekarze traktują tabletki antykoncepcyjne jako lek na wszystko.
- To lenistwo intelektualne. Przypisuje się je m.in. na trądzik, bolesne cykle menstruacyjne, ból głowy. Nie szuka się innych rozwiązań, bo zawsze można przypisać preparat antykoncepcyjny - zaznacza dr Barczentewicz. - A jego działanie na organizm kobiety, zwłaszcza młodej może być bardzo negatywny. Chodzi m.in. o powikłania zakrzepowo-zatorowe i ryzyko zachorowania na raka, np. raka piersi, który w Polsce jest najczęstszym nowotworem estrogenozależnym. Rocznie umiera z tego powodu 8 tys. kobiet.
Dodaje, że ryzyko zachorowania u młodych kobiet, które nie rodziły a przyjmują tabletki antykoncepcyjne wzrasta czterokrotnie.
Na stronie oplodnosci.pl można także znaleźć informacje o in vitro. - To wcale nie jest tak skuteczna metoda, jak się mówi. Do programu Ministerstwa Zdrowia zakwalifikowano ok. 8 tys. par. Łatwo można obliczyć, że skoro na jedną parę przypada minimum 10 zarodków, to musiało powstać ponad 80 tys. dzieci na zarodkowym etapie rozwoju - mówi dr Barczentewicz. - Jak pokazują dane ministerstwa, potwierdzono 2 tys. ciąż, a na chwilę obecną urodziło się tylko 211 dzieci. Nawet jeśli ta liczba wzrosłaby do tysiąca to jak to porównać z ilością dzieci poczętych?