Lubelski sąd aresztował Mariannę K., lekarza psychiatrę z Chełma. Prokuratura zarzuca jej branie łapówek. Wiadomo, że nie było to "klasyczne" przyjmowanie pieniędzy za zabiegi.
60-letnia lekarka usłyszała dziewięć zarzutów. Wszystkie dotyczą brania łapówek.
- Były to kwoty od stu do kilkuset złotych - mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Prokuratura nie chce ujawnić za co kobieta miała przyjmować pieniądze. Wiadomo tylko, że nie było to "klasyczne” branie łapówek za zabiegi lecznicze, ale było związane z "naruszeniem przepisów prawa”. Może chodzić o fałszowanie dokumentacji lekarskiej.