Stanisław Misztal, radny wojewódzki z sądowym wyrokiem, nadal będzie kierował sejmikową komisją zdrowia. Kilka dni temu poseł Janusz Palikot zapowiadał jego odwołanie.
Tydzień temu Misztal został skazany na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Ma też zapłacić 4,5 tys. zł grzywny i ponad 5 tys. zł kosztów sądowych. Misztal zapowiedział apelację.
Mimo toczącego się procesu Platforma Obywatelska nie miała oporów, żeby w 2008 roku rekomendować Misztala (dawny radny Samoobrony) na szefa sejmikowej komisji Ochrony Zdrowia i Rodziny. Wniosek poparły współrządzące województwem PSL i SLD. Misztal jako radny niezależny wspiera swoim głosem projekty koalicji.
Po wyroku Janusz Palikot, szef lubelskiej Platformy, odpowiedział na nasze pytanie o Misztala: – Zostanie odwołany.
Tak się nie stało. – Na posiedzeniu w klubie zdecydowaliśmy, że bez prawomocnego wyroku nie złożymy wniosku o odwołanie radnego Misztala – stwierdził wicemarszałek Sławomir Sosnowski (PSL).
– Powinien sam ustąpić na czas do zakończenie procesu – powiedział z kolei przewodniczący sejmiku Jacek Czerniak (SLD).
Wniosku o odwołanie Misztala nie złożył też opozycyjny PiS. – Co się stało z obietnicą kolegów z Platformy? – dopytywał jednak radny Andrzej Pruszkowski.
– Sprawa jest marginalna – uciął Stanisław Misztal.