Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

23 września 2002 r.
12:34
Edytuj ten wpis

Skazani na życie w szopie

0 0 A A
Czerwcowa burza zostawiła po sobie pobojowisko. Antoni Manaj w miejscu, gdzie stał jego dom
Czerwcowa burza zostawiła po sobie pobojowisko. Antoni Manaj w miejscu, gdzie stał jego dom

Manajom burza zniszczyła w czerwcu dom. Sześcioosobowa rodzina razem z ocalonymi sprzętami przeniosła się do drewnianej szopy. Mieszkają tam do dziś, bez prądu i ogrzewania.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Wszystko rozegrało się w ciągu zaledwie kilku sekund. Cała rodzina była w mieszkaniu, gdy nawałnica zerwała dach i zburzyła ściany.
- To cud, że nikomu nic się nie stało - mówi Irena Manaj. - Wiatr najpierw zerwał połowę dachu, a później opuścił go z powrotem. Posypało się szkło i gruz. Wszędzie było pełno kurzu. Dzieci zaczęły płakać. Nam też ugięły się nogi ze strachu.
Wichura powtórnie podniosła nadwątlony dach i ponad zabudowaniami gospodarczymi i sadem porwała go aż na pole sąsiada. Dobrych kilkadziesiąt metrów od podwórza. Z pobojowiska Manajowie próbowali ocalić dobytek, który przetrwał. Wszystko przenieśli do drewnianej szopy i letniej kuchenki. Ta ostatnia jest zbyt mała, by pomieścić sześć osób. Zamieszkali więc w przylegającej do stodoły szopie. Tam śpią i trzymają większość rzeczy. W kuchence przygotowują posiłki. Ani w jednej, ani w drugiej nie ma elektryczności. Wszędzie jest zimno.
- W lecie jeszcze jakoś dało się wytrzymać - mówi Antoni Manaj, głowa rodziny. - Ale teraz robi się coraz zimniej. Nie można się umyć ani nic.
- Dzieci kładą się spać w ubraniach - dodaje jego żona. - Pod spodem mają te, co do szkoły, na wierzch daję im inne, stare. Syn jest chory na astmę. Mąż też powinien pójść do szpitala, jest w stanie przedzawałowym.
- Ale jak mam iść, kiedy tu rodzina bez dachu nad głową zostanie? - pyta gospodarz. - Tam dopiero bym się wykończył z niepokoju.
Mówi, że ma dosyć życia, ale żyć trzeba dla dzieci. Gdyby nie one...
- Znikąd pomocy - skarżą się Manajowie. - Chyba zwrócimy się do prezydenta Białorusi, bo polskich władz zwykły chłop nie obchodzi.
Obietnic dostali mnóstwo, ale domu jak nie było, tak nie ma. O pomoc prosili gminę i starostwo. Jeden z wysoko postawionych urzędników miał powiedzieć przez telefon Manajowi: "Nie ja te dzieci robiłem, nie ja je będę chował”. Napisali nawet do wojewody. Żadnej odpowiedzi do dzisiaj nie otrzymali.
- Traktują nas tak, jakbyśmy sami sobie ten dom zburzyli, jakby to była nasza wina - skarży się Manajowa. - A co my winni jesteśmy? Przyszła burza i wszystko zabrała.
Władze gminy uważają, że zrobiły już dla rodziny Manajów dużo.
- Pan Manaj dostał pozwolenie na wycięcie pięciu topól na krokwie - wylicza Teresa Kocińska, sekretarz gminy. - Dostali też pięć ton cementu, trzy wywrotki piasku, eternit i okna. Do tego jeszcze propozycję nieodpłatnej pomocy przy prowadzeniu prac ziemnych. Niestety, gmina nie dysponuje lokalem socjalnym, do którego można byłoby przenieść tymczasowo rodzinę. Za kilka dni wójt osobiście wybiera się do Koziej Góry, aby dowiedzieć się na miejscu, w jaki jeszcze sposób można im pomóc.
Choć większość materiałów budowlanych rzeczywiście udało się już zgromadzić, brakuje pieniędzy na rozpoczęcie budowy.
- Jeżeli zacząłbym budować już teraz, do mrozów postawiłbym chociaż część budynku - mówi Manaj. - Byłoby się gdzie schronić i jakoś byśmy przezimowali. A tak, boję się nawet myśleć, co będzie.

Pozostałe informacje

Raz, dwa, trzy "i,,...
galeria

Raz, dwa, trzy "i,,...

W dniach 23-25 listopada w Lublinie odbywa się 3. FIT – Festiwal Improwizacji Teatralnych, który zaprasza publiczność do świata spontanicznych spektakli, pełnych kreatywności i interakcji. Wydarzenie odbywające się w Domu Kultury LSM to wyjątkowa okazja, by doświadczyć magii, improwizacji i zabawy.

Górnik Łęczna zremisował ósmy mecz w rundzie jesiennej

Górnik Łęczna dwa razy prowadził z GKS Tychy, ale kompletu punktów nie wywalczył

Po 16. kolejkach Górnik Łęczna miał na koncie siedem remisów na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Tym razem do Łęcznej przyjechał GKS Tychy, a więc drużyna, która w tym sezonie punktami dzieliła się do tej pory aż 10-krotnie. W meczu padły aż cztery gole, ale obie drużyny solidarnie podzieliły się punktami po raz kolejny

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Dwa wypadki w regionie

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Dwa wypadki w regionie

Śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych były przyczyną dwóch zdarzeń, do których doszło wczoraj i dziś rano w Chotyłowie i Białej Podlaskiej. Policja apeluje o ostrożność za kierownicą oraz dostosowanie stylu jazdy do panujących warunków atmosferycznych.

Stella Johnson wróciła do gry po przerwie spowodowanej kontuzją

Polski Cukier AZS UMCS do przerwy prowadził we Wrocławiu, a przegrał ze Ślęzą ponad 20 punktami

Polski Cukier AZS UMCS Lublin został rozgromiony we Wrocławiu. Zespołowi, który aspiruje do medali mistrzostw Polski takie porażki nie przystoją.

Świetny początek i wygrana Azotów z MMTS Kwidzyn

Świetny początek i wygrana Azotów z MMTS Kwidzyn

Azoty Puławy świetnie rozpoczęły mecz w Kwidzynie i ostatecznie pokonały Energę Borys MMTS 35:32

(Po lewej Radosław Dobrowolski, rektor UMCS w Lublinie. Po prawej Jakub Banaszek, prezydent Chełma.)

Oddział UMCS w Chełmie? Jest porozumienie między prezydentem a rektorem

Włodarz Chełma zadeklarował nawiązanie trwałej współpracy z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Efektem tego porozumienia jest utworzenie Centrum Kompetencji Europejskich w mieście - miejsce, które ma stać się ważnym ośrodkiem edukacji i miejscem pracy w regionie.

Tak obecnie prezentuje się ulica Granatowa w Lublinie

Ulica Granatowa w Lublinie dziurawa jak ser szwajcarski. Niedługo może się to zmienić

Prace projektowe nad ulicą Granatową miały nabrać tempa, jednak mieszkańcy Węglina Południowego jeszcze poczekają na realizację obietnic. Radna Anna Glijer interweniuje w sprawie poprawy bezpieczeństwa i komfortu użytkowników tej ulicy i dopytuje o miejsca parkingowe. Miasto zapewniało, że prace ruszą, jednak pojawił się duży problem.

Ostra sobota
foto
galeria

Ostra sobota

Ostra Sobota w Klubokawiarni OSTRO! Za djką stanął jeden z najlepszych djów w Polsce - 69beats oraz Szop-n! Jak zawsze było dużo fajnej muzyki. Jeśli jesteście ciekawi jak było, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Lewart zakończył 2024 rok porażką

KS Wiązownica pokonał Lewart Lubartów w meczu o sześć punktów

Na koniec 2024 roku i na początek rundy wiosennej Lewart zagrał bardzo ważne spotkanie w Wiązownicy. Przed pierwszym gwizdkiem obie ekipy w tabeli dzieliło pięć punktów. Beniaminek z Lubartowa miał szansę, żeby znacznie ten dystans zmniejszyć. Niestety, goście przegrali 0:2. A to oznacza, że przerwę w rozgrywkach przezimują na przedostatnim miejscu.

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?
wybory prezydenckie

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?

Radosław Sikorski w starciu z Rafałem Trzaskowskim, tym żyła polska scena polityczna od kilku dni. Dzisiaj to, kto będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta RP jest już jasne. Co o wyborze prezydenta Warszawy na kandydata myślą politycy z naszego regionu?

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Po blisko dwóch tygodniach przerwy Wisła Puławy wróciła do walki o punkty. Jednak w ostatnim w 2024 roku na swoim stadionie podopieczni trenera Macieja Tokarczyka nie dali swoim kibicom powodów do radości. Marcin Stromecki i spółka przegrali aż 0:4

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Chełmiance bardzo zależało, żeby pozytywnym akcentem zakończyć 2024 rok. Gospodarze przede wszystkim chcieli się zrewanżować Starowi Starachowice za porażkę na inaugurację aż 1:5. Dodatkowo w sobotę biało-zieloni żegnali się ze swoim stadionem, który będzie teraz remontowany. Pożegnanie nie do końca się jednak udało. Mecz zakończył się remisem 1:1, a kibice mieli sporo pretensji do działaczy, że nie wszyscy weszli na trybuny.

Nagrodzeni uczniowie III edycji programu "Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie".

Nauka przez działanie. Startuje IV edycja programu „Aktywni Błękitni”

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie ponownie zaprasza do udziału w ogólnopolskim programie „Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie”. Na uczestników czekają warsztaty, wycieczki - a dla najlepszych - konkursy z nagrodami.

Podlasie w końcówce jednak pokonało Świdniczankę
ZDJĘCIA
galeria

Szalona końcówka. Świdniczanka tylko przez 23 sekundy cieszyła się z remisu w derbach z Podlasiem

Po raz enty mają czego żałować piłkarze Świdniczanki. Po kwadransie meczu z Podlasiem mogli prowadzić 2:0, ale zmarnowali nawet rzut karny. Efekt? Po dramatycznej końcówce przegrali 1:2, a to była dla nich już szósta z rzędu porażka. Rywale z Białej Podlaskiej przełamali się za to na wyjazdach, bo wygrali drugie takie spotkanie w tym sezonie. Poprzednie 21 sierpnia w Chełmie.

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Już w najbliższy poniedziałek (25.11) UMCS wręczy tytuły doktora honoris causa Anne Applebaum, Agnieszce Holland i Oldze Tokarczuk. Wcześniej odbędzie się jednak pikieta środowisk, którym ta decyzja nie przypadła do gustu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium