Dziś w sposób szczególny łączymy się w bólu z rodzinami ofiar tragicznego wypadku na Węgrzech. Spieszymy z wyrazami wsparcia i ludzkiej solidarności. Jesteśmy im to winni jako sąsiedzi, znajomi, współmieszkańcy gminy, powiatu, województwa. Nikt nie może stać z boku. Nikt nie może powiedzieć: mnie to nie obchodzi.
Czy potrafimy się zaopiekować chłopcami, którzy utracili siostrę, mamę i tatę? Zatroszczyć o ich byt i przyszłość? Jakiej pomocy oczekują od nas rodziny pozostałych ofiar? Już wczoraj nasi reporterzy informowali o rodzących się inicjatywach pomocy. Dziś w splatający się łańcuch ludzkich serc swoje ogniwo włącza Dziennik Wschodni. Zaopiekujmy się wspólnie sierotami z Zakalinek.