- W przypadku groźnych przestępstw kara powinna być surowa. Jestem za zaostrzeniem przepisów, ale mam wątpliwości - mówi Ryszard Pachuta, komendant miejski policji w Lublinie. - Dolna granica kary za rozbój ze szczególnym okrucieństwem wynosiła dotąd 3 lata. Nowelizacja zakłada 5 lat. A to przestępstwo może popełnić każdy nieletni, niekoniecznie degenerat. Czy pięć lat w więzieniu zresocjalizuje go?
Nowe przepisy mogą sprawić, że więźniowie będą dłużej odbywać karę. - U nas wiele się nie zmieni, bo przepełnienie i tak jest duże. Koszt utrzymania więźnia wynosi 1334 zł miesięczne. To obejmuje infrastrukturę, rachunki, pensje kadry. Na wyżywienie, leki, odzież itp. przeznaczamy 455 zł miesięcznie - mówi Stanisław Frączek, dyrektor Aresztu Śledczego w Lublinie. - Podoba mi się przepis mówiący o tym, że osadzeni będą mogli pracować nieodpłatnie o 30 godz. dłużej na rzecz administracji więziennej.
- Zmiany bardziej uspokoją obywateli niż przestraszą przestępców. Czy pijany małolat wywołujący bójkę będzie myślał, że grozi mu większy wyrok? - zastanawia się ppłk Tadeusz Bartnik, dyrektor Zakładu Karnego w Hrubieszowie. - Ważne jest szybkie karanie. A problem przepełnienia już jest. Mamy 440 osadzonych, a zakład jest obliczony na 350 osób. Co będzie dalej, to nie wiem, ale kartki z napisem ''nie przyjmujemy'' wywiesić nie mogę.