Kara grzywny lub nagana grozi 43-latkowi z gminy Werbkowice za tamowanie i utrudnianie ruchu drogowego. Mężczyzna szedł we wtorek środkiem jezdni razem ze swoim kolegą.
Funkcjonariusze drogówki, którzy pojawili się na miejscu swoim "sreberkiem” z wideorejestratorem, zaproponowali mężczyznom mandaty karne w wysokości 200 złotych. Na takie rozwiązanie zgodził się tylko kolega 43-latka. Ten ostatni, nie przebierając w słowach, odmówił przyjęcia mandatu.
Policja skierowała więc wniosek do sądu o ukaranie pieszego stwarzającego zagrożenie w ruchu drogowym.