Dziesięć wozów strażackich walczących z ogniem i 100 tys. zł strat. To wszystko przez zwarcie kabla do komputera. W Zielonce w nocy doszczętnie spłonął dom.
Ratownikom nie udało się uratować budynku. – Wnętrze domu, dach i sufit spłonęły doszczętnie – informuje oficer dyżurny Straży Pożarnej w Lublinie. Straty oceniono na 100 tysięcy zł. Ogień zranił 31-letnią kobietę, która trafiła do szpitala.