Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. KWP Lublin)
Podwójna linia ciągła i wyprzedzanie w miejscu, w którym wyprzedzać nie można. Tak zakończyła się podróż 23-latka z Chełma na trasie Lublin-Chełm.
Nieoznakowany radiowóz zatrzymał na DK 12 kilka dni temu 23-letniego mężczyznę, który siedział za kierownicą renaulta. Dlaczego?
- Lekceważąc obowiązujące przepisy wyprzedzał w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania i podwójna linia ciągła – informuje komisarz Ewa Czyż z chełmskiej policji.
Mężczyzna za to wykroczenie musi zapłacić 1000 zł mandatu. Na jego koncie pojawiło się również 15 punktów karnych. W efekcie kierującemu zostało zabrane prawo jazdy.
- Apelujemy o zachowanie ostrożności na drodze i przestrzeganie obowiązujących przepisów przyznaje komisarz Ewa Czyż.
Skąd ten pośpiech? 23-latek swoją jazdę tłumaczył „chorą babcią”.
