

Okrągłe 3 mln zł ma przekazać w przyszłym roku samorząd Lublina drużynie żużlowców Motoru. Ogłosił to w piątek prezydent Krzysztof Żuk, po apelach ze strony radnych domagających się większego wsparcia finansowego dla tej dyscypliny sportu.

Zaczęło się od wspólnego apelu Klubu Radnych Prezydenta Krzysztofa Żuka, który we wspólnym piśmie apelował o to, by w przyszłym roku miasto wyłożyło 4 mln zł na lubelską drużynę żużlowców. – Sukces klubu przekłada się na wielki entuzjazm kibiców żużla oraz sukces wizerunkowy naszego miasta, wszystkich lublinian oraz olbrzymie zainteresowanie ogólnopolskich oraz światowych mediów – tłumaczyli radni w swym wniosku. Żadna inna sprawa i żadna potrzeba nie skłoniła radnych do takiej jednomyślności.
Chóralna prośba została wysłuchana tylko częściowo. W połowie listopada okazało się, że prezydent wpisał do projektu budżetu kwotę 2,7 mln zł na „promocję miasta poprzez sport” z zastrzeżeniem, że będzie to „głównie promocja podczas zawodów żużlowych”. Głównie, czyli nie wyłącznie.
To nie zadowoliło radnych, którzy podczas posiedzeń komisji ponownie wnioskowali o 4 mln zł. Ale Krzysztof Żuk uznał, że nie jest w stanie zwiększyć puli pieniędzy. Kilka dni temu kolejny apel o 4 mln zł dla żużla wystosowali też czterej radni z opozycyjnego wobec prezydenta klubu Prawa i Sprawiedliwości.
– To dzięki wsparciu m.in. z budżetu miasta, drużyna mogła odpowiednio przygotować się i ustabilizować finanse, co zaowocowało sukcesem, a Lublin po 30 latach mógł cieszyć się ze zdobycia wicemistrzostwa Polski – pisali wspólnie Eugeniusz Bielak, Piotr Gawryszczak, Marcin Jakóbczyk i Radosław Skrzetuski. – Aby klub mógł realizować swoje zadania ambasadora miasta potrzebuje odpowiedniego wsparcia, w szczególności teraz, podczas ciągle trwającej pandemii. Nie wiadomo, w jakim wymiarze pandemia pozwoli kibicom odwiedzać stadion przy Al. Zygmuntowskich i oglądać zmagania drużyny z trybun. Dlatego tym bardziej miasto w tym czasie powinno wesprzeć klub.
Również Speedway Motor Lublin przekonywał, że taki wydatek opłaca się miastu. W wysłanym mediom oświadczeniu podkreślał, że zapewnia swoim sponsorom rozgłos, który da się przeliczyć na pieniądze. Fachowo nazywa się to „ekwiwalentem reklamowym”. – Ogromnym sukcesem jest zwrot miasta Lublin, który wyniósł ponad 46 milionów złotych, co jest prawie 2-krotnym wzrostem w stosunku do sezonu 2020 – podkreślała w komunikacie Katarzyna Głowacka, dyrektor marketingu.
W piątek prezydent ogłosił, że jednak wyłoży więcej pieniędzy na żużel. – Po konsultacji z radnymi ostatecznie do projektu budżetu miasta wpisaliśmy kwotę 3 mln zł na promocję miasta poprzez żużel – oznajmił Żuk na Facebooku. U jego rzeczniczki upewniliśmy się jeszcze raz: wspomniane 3 mln zł mają trafić nie „głównie”, a jedynie na żużel. – Podkreślam, że nadal Lublin jest miastem, które, obok Wrocławia, najmocniej wspiera finansowo klub żużlowy – dodał prezydent.
W tym roku, w styczniu, Ratusz zlecił spółce Speedway Lublin „promocję miasta poprzez sport poprzez udział drużyny z Lublina w rozgrywkach Ekstraligi żużlowej w sezonie 2021”. We wrześniu na wniosek prezydenta Rada Miasta zgodziła się na wyłożenie kolejnych 300 tys. zł.
