Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski)
Zapadł już wyrok w sporze o wielomilionowy kontrakt na wywóz śmieci od mieszkańców dziesięciu dzielnic Lublina. Gra toczyła się między dwiema firmami.
Spór dotyczył odbioru odpadów komunalnych z trzech sektorów miasta, obejmujących łącznie dziesięć dzielnic: • Czechów Południowy • Czechów Północny • Sławin • Wieniawę • Śródmieście • Stare Miasto • Za Cukrownią • Czuby Południowe • Wrotków • Zemborzyce.
O cały ten obszar rywalizowały dwie firmy: Koma Lublin oraz PreZero (znana wcześniej jako Suez Wschód). Urząd Miasta uznał, że korzystniejsze warunki oferuje Koma i ogłosił ją zwycięzcą przetargu w tych dzielnicach.
Spółka PreZero nie pogodziła się z tym rozstrzygnięciem i zaskarżyła wynik miejskiego przetargu do Krajowej Izby Odwoławczej, która działa przy Urzędzie Zamówień Publicznych w Warszawie. Z tego powodu Urząd Miasta nie mógł podpisać umowy z wybraną firmą i musiał czekać na wyrok KIO. Takie orzeczenie właśnie zapadło. Odwołanie spółki PreZero zostało oddalone.
Ta decyzja umożliwia Urzędowi Miasta zawarcie ze spółką Koma Lublin umów, które mają być warte do połowy 2024 r. lub do wyczerpania wartości wynagrodzenia. Łączna wartość ofert złożonych przez Komę to ponad 80 mln zł, natomiast oferty spółki PreZero opiewały łącznie na ponad 106 mln zł.
