Najwcześniej w przyszłym tygodniu otwarty może zostać wybieg dla psów w parku Ludowym, zamknięty już od 23 lipca. Jego wyłączenie z użytkowania tłumaczono koniecznością ponownego wysiania trawy.
– Po wyrośnięciu trawy wybieg dla psów zostanie udostępniony – zapowiadał we wrześniu Urząd Miasta, ale do dziś furtki pozostają zamknięte.
– Ponoć nieustannie sieją trawę, która nieustannie nie rośnie – pisze do nas pani Monika, która nie może się doczekać ponownego otwarcia placu dla psów. – Jest to wybieg najbliższy dla mieszkańców śródmieścia, więc bardzo nam potrzebny.
Zdaniem naszej Czytelniczki teren mógłby już być udostępniony użytkownikom. – Zwłaszcza, że żadnych zmian na tym wybiegu nie widać, generalnie jest w porządku – podkreśla kobieta. – Zaczyna już to wszystko jakiś kabaret przypominać i byłoby śmieszne, gdyby nie to, że jest irytujące.
Ratusz twierdzi, że niedługo furtka powinna zostać otwarta. – Planujemy, że wybieg dla psów zostanie przywrócony do użytkowania 3 listopada. Będzie to możliwe po odbiorze prac wykonanych w ramach gwarancji oraz wykoszeniu trawy – informuje Monika Głazik z biura prasowego Ratusza.
Dlaczego wymiana trawy trwała tak długo? – Trawa na wybiegu w parku Ludowym wysiewana była dwukrotnie w ramach udzielonej gwarancji. Za pierwszym razem trawnik nie został odebrany, gdyż trawa nie wzeszła. W związku z tym, wykonawca został zobowiązany do jej powtórnego wysiania – wyjaśnia Głazik i zastrzega, że wybiegu nie można otworzyć zaraz po wykiełkowaniu nasion, tylko trzeba poczekać. – Proces ukorzenienia trawy trwa około miesiąca, do tego czasu trawnik nie może być użytkowany.