Nic nie dały protesty uczniów VII LO i ich rodziców. Rada Miasta zgodziła się na przeniesienie dwóch przedszkoli na parter budynku liceum przy Farbiarskiej. Po takiej zmianie, o ile zgodzi się na nią kuratorium, ogólniakowi pozostanie tylko pierwsze piętro
Prezydent chce przenieść na Farbiarską dwa miejskie przedszkola. To, które działa przy Bronowickiej oraz to, które trzeba było przeprowadzić z Rynku do wynajętej naprędce siedziby przy Dożynkowej.
– Te dwa przedszkola muszą znaleźć miejsce w śródmieściu, a my nie mamy innego miejsca w centrum niż parter budynku VII LO przy Farbiarskiej – przekonywał radnych Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina.
Aby przygotować parter na przyjęcie 225 dzieci (a tyle chodzi dziś do dwóch placówek) trzeba go przebudować. Ratusz ma projekty, ogłosił przetarg na roboty budowlane i dostał sześć ofert. Spośród nich wybierze wykonawcę. Na czas robót, które mają się skończyć przed wrześniem, licealiści mają być przeniesieni do budynku przy Krochmalnej 29.
„Siódemka” jest przeciw
Licealiści nie chcą słyszeć o tym, by ich szkoła miała do dyspozycji wyłącznie pierwsze piętro, chociaż tak jest od 2,5 roku, bo na Farbiarską przeniesiono tymczasowo uczniów remontowanego Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Vetterów. Parter już się zwolnił, ale liceum ma go nie odzyskać, bo miasto chce go oddać przedszkolom.
Przeciwni są temu również rodzice licealistów.
– 250 dzieci przedszkolnych dostanie większą powierzchnię niż 300 licealistów – oburzał się Robert Krzyszczak z rady rodziców VII LO. – Na górze zostanie ściśniętych, licząc z nauczycielami i pracownikami administracyjnymi, prawie 400 osób – wyliczał Krzyszczak. Dodał, że przedszkola lepiej byłoby ulokować w budynku podstawówki nr 19 przy Szkolnej.
Przewodniczący rady rodziców dorzucał kolejne argumenty: przedszkolny plac zabaw będzie blisko hałaśliwej al. Unii Lubelskiej, a asfaltowe boisko stanie się parkingiem.
– Tak będzie wyglądało „niepogorszenie warunków funkcjonowania liceum” – dodał Krzyszczak, który twierdzi, że ciepłe powietrze z klimatyzacji, która zostanie zainstalowana na parterze, ma być odprowadzana tuż pod oknami VII LO i będzie wpadać przez okno do sal lekcyjnych.
Ratusz: spełnimy wymogi
– Ja pierwszy raz o tym słyszę, że w tym przedszkolu ma być zamontowana klimatyzacja – odpowiedział Mariusz Banach. Sprawdziliśmy w dokumentacji projektowej, upublicznionej przez Ratusz w ramach przetargu na przebudowę parteru VII LO. Klimatyzacja jest w niej uwzględniona.
– Obiekt, który zaprojektujemy i wykonamy będzie spełniał wszystkie wymogi związane z przepisami budowlanymi – zapewnił Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina ds. inwestycji. Dodaje, że wszystko sprawdzi nadzór budowlany.
Dodajmy, że Ratusz zakłada zmniejszenie przyszłorocznego naboru kandydatów do VII LO. We wrześniu miałyby tu powstać dwie klasy pierwsze. – Docelowo to liceum nie będzie mieć w strukturze organizacyjnej więcej niż osiem oddziałów – zapowiedziała Ewa Dumkiewicz-Sprawka, dyrektor Wydziału Oświaty i Wychowania w Urzędzie Miasta.
Radni chwalą przeprowadzkę
Przedstawiciel rodziców nie przekonał większości miejskich radnych do odrzucenia prezydenckiego planu przeniesienia przedszkoli na parter VII LO. Plan chwaliła nawet część opozycji.
– Ul. Farbiarska wydaje się być dobrym, naturalnym miejscem, żeby sporo dzieci ze śródmieścia do tego obiektu uczęszczało – przyznał radny Piotr Popiel (klub PiS).
Jego klubowy kolega sugerował dla odmiany, żeby zostawić liceum w obecnym miejscu, a dla przedszkoli postawić nowy budynek. – Jeżeli jest szkoła dobra, są dobrzy nauczyciele, trzeba to pielęgnować – stwierdził Eugeniusz Bielak (PiS), choć w końcu nie zagłosował przeciw przeniesieniu przedszkolu. W jednym przypadku był za, w drugim się wstrzymał.
Ruch po stronie kuratorium
Ostatecznie radni poparli obydwa projekty uchwał dotyczące przeniesienia na parter VII LO przedszkoli z Bronowickiej i Dożynkowej. Nie oznacza to jeszcze, że sprawa jest przesądzona.
Teraz wszystko zależy od Kuratorium Oświaty, które ma miesiąc na wydanie opinii w sprawie przeprowadzki. Negatywna opinia, o ile nie zostanie skutecznie zaskarżona przez Ratusz do ministra edukacji, uniemożliwi przeniesienie przedszkoli na Farbiarską.
Rodzice licealistów z Farbiarskiej jeszcze liczą na to, że kuratorium zablokuje plany Ratusza.
- Rada rodziców zwróci się do pani kurator Teresy Misiuk z wnioskiem o wnikliwe zbadanie, czy decyzja władz miasta nie jest sprzeczna z obowiązkami, jakie nakłada na gminę Lublin ustawa Prawo oświatowe w zakresie zapewnienia uczniom właściwych warunków do nauki - czytamy w oświadczeniu rodziców wysłanym w czwartek wieczorem do lubelskich mediów.
W swym oświadczeniu rodzice twierdzą, że zignorowano ich uwagi "dotyczące znacznego pogorszenia warunków do nauki". - W ocenie Rady Rodziców radni klubu prezydenckiego i przedstawiciele Departamentu Oświaty i Wychowania Urzędu Miasta Lublin nie przedstawili przekonującego uzasadnienia dla podjętych uchwał - napisali rodzice do mediów. - Swoją decyzję większość radnych podjęła pomimo otwarcie przyznanego braku znajomości podstawowych faktów dotyczących sytuacji w VII LO.
Ponikwoda na tym nie straci
Ratusz uspokaja też, że nie zamierza zabierać z wynajmowanego od dewelopera budynku przy ul. Dożynkowej innego przedszkola niż to, które przeniósł tam z Rynku. – W tym budynku docelowo ma się znajdować 10 oddziałów przedszkola przeznaczonego dla mieszkańców ul. Dożynkowej i okolic – zapewnił Banach.