Rozmowa z Agnieszką Gąsior-Mazur, prezesem Stowarzyszenia Lubelski Klub Biznesu.
• Jak syntetycznie można podsumować 15-lecie istnienia LKB?
– Skupiamy ponad 300 firm. Jesteśmy największym w kraju tego typu regionalnym stowarzyszeniem. Zorganizowaliśmy ponad 500 różnego rodzaju szkoleń i eventów dla biznesu, w których wzięło udział ponad 30 tysięcy osób. Jednak największą wartością tych 15 lat są ludzie, nasi członkowie, którzy są z nami od samego początku. Dzięki nim nigdy nie zatraciliśmy naszego regionalnego charakteru. Moim zdaniem, to właśnie jest nasz główny atut.
• Często ludzie zadają sobie pytanie, jaki jest cel działania tego typu organizacji biznesowych...
– Oczywiście naszym celem jest szeroko rozumiana pomoc w osiągnięciu sukcesu biznesowego. Naszą specyfiką jest działalność na rynkach zagranicznych. Od początku byliśmy katalizatorem biznesowych kontaktów w 15 państwach, od Holandii, przez Angolę, po Uzbekistan. Samodzielnie zorganizowaliśmy ponad 50 zagranicznych misji gospodarczych. Klub nie tylko otwiera konkretny rynek zagraniczny przed przedsiębiorcą, ale także jest w stanie mu pomóc od strony prawnej, ubezpieczeniowej czy wręcz kulturowej. Podczas misji gospodarczych promujemy także nasz region – Lubelskie. To także jeden z celów naszej działalności.
• Ilu ludzi może poszczycić się tytułem Ambasadora Lubelskiego Klubu Biznesu?
– Przez 15 lat tytułem Ambasadora Lubelskiego Klubu Biznesu uhonorowaliśmy 50 osób – biznesmenów, dyplomatów, osobowości dużego formatu. Dzięki tym ludziom możemy przecierać szlaki w wielu krajach. Te kontakty są bezcenne w biznesie, w torowaniu drogi lubelskim firmom. Dzisiaj chciałabym wszystkim podziękować za te ostatnie 15 lat, podczas wielkiej gali w Filharmonii Lubelskiej.