W przyszłym tygodniu uruchomiona zostanie krążąca po śródmieściu nowa linia autobusowa o nazwie E lub EV. Będzie ją obsługiwać pierwszy w mieście elektryczny autobus Ekovolt zmontowany w hali Ursusa
Zarząd Transportu Miejskiego „nie wyklucza”, że przez pewien czas linia będzie wręcz darmowa dla pasażerów. – Decyzja w tym zakresie zapadnie „na dniach” – informuje Justyna Góźdź z ZTM. Ale nawet jeśli miasto nie zdecyduje się na darmowe kursy, to i tak za przejazd zapłacimy nie więcej, niż złotówkę.
Skąd taka cena? Stąd, że planowana trasa linii w całości mieści się w strefie obowiązywania biletu za 1 zł (od tej ceny nie ma już ulg), który w taryfie obecny jest od 2,5 roku, ale wielkiej popularności nie zdobył.
• Trasa miałaby się rozpoczynać na al. Tysiąclecia obok Dworca Głównego PKS i biegłaby dalej przez ul. Wodopojną, Świętoduską, Królewską, Wyszyńskiego, Bernardyńską, pl. Wolności i Narutowicza, gdzie przy hotelu Victoria skręcałaby w prawo w Lipową, a następnie przez Krakowskie Przedmieście, ul. 3 Maja i al. Solidarności dojeżdżała na przystanek po stronie pl. Zamkowego.
• Nowa linia będzie kursować od poniedziałku do soboty.
– W dzień powszedni linia kursowałaby od godz. 6 do 21.20, zaś w sobotę od 9 do 16.20 – dodaje Góźdź. Kursy odbywałyby się z 40-minutową częstotliwością, o ile wspomniana trasa zostanie ostatecznie zatwierdzona.
– Rozważana jest jeszcze korekta trasy przejazdu, poprzez jej skrócenie. Zamiast przez ul. Narutowicza i Lipową linia mogłaby zostać skierowana przez pl. Wolności, Kapucyńską i pl. Litewski, co wpłynęłoby na zwiększenia częstotliwości jej kursowania.
– Wyjazd autobusu na linię planowany jest w przyszłym tygodniu, prawdopodobnie po Bożym Ciele – informuje Justyna Góźdź.
Autobus Ekovolt ma 12 m długości i zmontowany jest na bazie ukraińskiego pojazdu marki Bogdan. Mieści 75 pasażerów, z czego 26 na miejscach siedzących. Trwające kwadrans ładowanie na przystanku wystarcza na przejechanie 35 km, zaś pełne ładowanie trwa 6 godzin i wystarcza na 100 km trasy.