Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy kilka dni temu w Świdniku z pistoletem w ręku napadli i obrabowali dwójkę dzieci.
Jak się okazało byli to mieszkańcy Lublina - 20 - letni Kamil R. i 16-letni Krystian K.
Mężczyźni w Świdniku pojawili się ponownie w sobotę wieczorem. Przyjechali granatowym volkswagenem golfem, tym samym, którym poruszali się przy napadzie na dzieci.
Patrol policji zauważył podejrzane auto w pobliżu klubu Iskra, tuż po godzinie 2.
Podejrzani prawdopodobnie szykowali się do kolejnego napadu. W samochodzie mieli pistolet, pałkę i kominiarkę. Policjanci odzyskali już telefony, które bandyci zabrali dzieciom. Aparaty były w mieszkaniach paserów.
Mężczyźni w Świdniku pojawili się ponownie w sobotę wieczorem. Przyjechali granatowym volkswagenem golfem, tym samym, którym poruszali się przy napadzie na dzieci.
Patrol policji zauważył podejrzane auto w pobliżu klubu Iskra, tuż po godzinie 2.
Podejrzani prawdopodobnie szykowali się do kolejnego napadu. W samochodzie mieli pistolet, pałkę i kominiarkę. Policjanci odzyskali już telefony, które bandyci zabrali dzieciom. Aparaty były w mieszkaniach paserów.
Do napadu na dzieci doszło kilka dni temu. Przy dwójce dzieci spacerujących w okolicach ul. Dworcowej zatrzymał się vw golf z dwoma mężczyznami. Jeden z nich wyszedł z auta. Przystawił 15-letniemu chłopcu broń do głowy po czym zabrał jemu i jego koleżance telefony komórkowe.
Według ustaleń policji broń przystawiał Krystian K. a Kamil R. kierował samochodem. Najdalej jutro mężczyźni usłyszą zarzut dokonania rozboju z bronią w ręku. Obaj pochodzą z Lublina.
(er)
(er)
