Dziś po wakacyjnej przerwie otwarta zostanie pływalnia w Centrum Kultury Fizycznej UMCS. Z kolei 1 września zostanie zamknięty basen w Centrum Sportowo-Rekreacyjnym Uniwersytetu Przyrodniczego, by przygotować się do nowego roku akademickiego
- Położyliśmy w nich wykładziny antypoślizgowe. Z kolei mające podobne właściwości płytki pojawiły się pod natryskami. Ma to na celu zwiększenie bezpieczeństwa osób korzystających z pływalni - mówi Paweł Porzucek, kierownik obiektu.
Remont szatni sfinansowano z pieniędzy przekazanych przez jedną z firm ubezpieczeniowych w ramach funduszy prewencyjnych. Przypomnijmy, że sam basen gruntowną modernizację przeszedł w 2009 roku, kiedy to przebudowano nieckę i wyłożono ją płytami ze specjalnej stali nierdzewnej. Te prace sfinansowało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Od dziś będzie można skorzystać z akcji "Tanie pływanie”. Od poniedziałku do piątku w godzinach 6.10-15.30 za 45-minutowy wstęp zapłacimy 5 złotych. Bilety będzie można kupić w kasie obiektu, jednocześnie na pływalnię będzie mogło wejść 45 osób. Trwa już także sprzedaż karnetów na nadchodzący semestr.
Jednocześnie trwa remont pozostałych obiektów znajdujących się na terenie kompleksu sportowego UMCS. Dzięki pieniądzom z Ministerstwa Sportu remontów doczekają się sale gimnastyczne. W dwóch z nich pojawi się nowa nawierzchnia, a w trzeciej przeprowadzone zostaną prace malarskie. Prace w głównej hali potrwają do końca października. Pozostałe mają skończyć się w styczniu przyszłego roku.
- Chcemy, żeby w tym czasie dwie z trzech sal były do naszej dyspozycji. Zajęcia będziemy planować tak, żeby pomieścić wszystkich, jednocześnie wykorzystując dwie siłownie, salę do spinningu i pływalnię. Liczymy, że uda nam się dostosować naszą ofertę do chęci studentów - mówi dr Tomasz Bielecki, dyrektor Centrum Kultury Fizycznej UMCS.
W czasie wakacji normalnie funkcjonował drugi z uniwersyteckich basenów w mieście. Obiekt Uniwersytetu Przyrodniczego przy ul. Głębokiej będzie otwarty do końca tygodnia. Potem czeka go dwutygodniowa przerwa technologiczna.
- Chcemy wymienić wodę, bo mimo automatycznego dozowania ozonu i chloru, staramy się robić to dwa razy w roku. Ponadto wykonamy prace konserwacyjne polegające na uzupełnieniu brakujących płytek w niecce. Po około dwóch tygodniach pływalnia zacznie funkcjonować normalnie - mówi Henryk Bichta, kanclerz Uniwersytetu Przyrodniczego.