Ponad 4,8 mln zł pochłonie remont biurowca przy ul. Karłowicza 4. W pierwszym etapie prac wymienione zostaną wysłużone windy. To, czy budynek doczeka się nowej elewacji, zależy od możliwości finansowych.
Budynek z elementami charakterystycznej zielonej elewacji powstał w 1970 roku. Od tamtej pory nie przechodził gruntownego remontu. Planowane prace zostaną podzielone na dwa etapy. W pierwszym zostaną wymienione windy osobowe.
– Nie może być tak, że osoba, która przychodzi tu załatwić sprawę, boi się jechać windą, bo ta kilka razy w ciągu dnia przestaje działać – wyjaśnia Zdzisław Szwed, członek zarządu województwa lubelskiego.
Samorząd wojewódzki jest właścicielem 49 proc. obiektu. 33 proc. udziałów ma Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, a 18 proc. należy do Fundacji Rozwoju w Warszawie. I właśnie w takich proporcjach współwłaściciele sfinansują koszty prac. Pierwszy etap, który ma zakończyć się jeszcze w tym roku, pochłonie ponad 692 tys. zł. Kolejny, którego koszt szacowany jest na 4 mln ma dotyczyć m.in. założenia wentylacji, instalacji oddymiania i oświetlenia awaryjnego oraz zainstalowania stref zabezpieczenia osób na wypadek zagrożenia pożarowego.
– Wówczas chcemy też wymienić stolarkę okienną. Będziemy starali się także wyremontować elewację – dodaje Zbigniew Ławniczak, dyrektor Zarządu Nieruchomości Wojewódzkich w Lublinie, który administruje gmachem. Zaznacza jednak, że to, czy budynek zmieni się z zewnątrz, będzie zależeć od możliwości finansowych.
W planach jest też modernizacja pomieszczeń na szóstym piętrze. Stoją one puste, odkąd wyprowadził się stąd zlikwidowany Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. – Chcemy wszystkie pustostany zagospodarować tak, żebyśmy mieli do dyspozycji pełną powierzchnię pod wynajem. Ten budynek jest dochodowy, zlokalizowane tu są nie tylko instytucje województwa lubelskiego, ale też podmioty zewnętrzne. To centrum miasta, zależy nam, żeby ten obiekt żył i funkcjonował – wyjaśnia Ławniczak.
Trzy kondygnacje w biurowcu zajmuje lubelski oddział KOWR. – Pracownicy czekali na to latami. Sama wiadomość o remoncie wywołała wśród nich pozytywne reakcje, bo wiele osób ze względu na zły stan wind po prostu korzysta ze schodów – przyznaje Kamila Grzywaczewska, dyrektor oddziału.
W gmachu swoje siedziby mają też m.in. Regionalna Izba Obrachunkowa, Polskie Stronnictwo Ludowe, Wydział Audytu i Kontroli Urzędu Miasta Lublin. Wśród najemców jest także bank i kancelaria adwokacka.