Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

21 listopada 2017 r.
20:15

Policjanci z Lublina mieli razić paralizatorem w genitalia. Ruszył proces

– Razili mnie prądem w klatkę piersiową, a jak się zasłaniałem to w krocze. I tak na zmianę – relacjonował w sądzie Rafał K. Tak zapamiętał spotkanie z lubelskimi policjantami, którzy trafili właśnie na ławę oskarżonych. Nie on jedyny

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Proces byłych już policjantów z trzeciego komisariatu rozpoczął się we wtorek w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód. To finał skandalu, o którym pisaliśmy przed kilkoma miesiącami.

Wtorkowe przesłuchania rozpoczęły się rano i trwały do późnego wieczora. Obrońcy oskarżonych godzinami podważali wiarygodność zeznań, jakie składali pokrzywdzeni. Wytykali im najdrobniejsze nieścisłości w relacjach z feralnej nocy. Kiedy jednak pod koniec dnia swoje zeznania złożyła pracownica izby wytrzeźwień, wyjaśnienia mundurowych i innych pracowników izby straciły na wiarygodności.

Z Nocy Kultury na izbę wytrzeźwień

Proces dotyczy policyjnych interwencji, do których doszło w czerwcu podczas Nocy Kultury. Francuz Igor C. razem z kolegą wracał taksówką do hotelu.

– Nie wiedzieli, który to hotel. Mówili, że na bocznej Al. Racławickich – zeznał w sądzie Zbigniew B., taksówkarz. – Obaj byli pod wpływem alkoholu. Zaraz jak wsiedli to zasnęli. Już wtedy wiedziałem, że będzie kicha. Dojechałem do końca Racławickich i zawróciłem.

Przy hotelu Lublinianka kolega Igora C. wykorzystał chwilę postoju i uciekł z taksówki bez płacenia. Kierowca podjechał z Igorem C. do policjantów interweniujących przy ul. Kołłątaja. Piotr D. i Łukasz U. nie mogli się porozumieć z młodym Francuzem, więc zawieźli go do izby wytrzeźwień przy ul. Północnej. Tam, na parkingu przed budynkiem mężczyzna miał zostać pobity.

W żebra, w uda, w jądra

– Siedziałem w radiowozie z rękami skutymi z tyłu. Policjant uderzył mnie w twarz. Potem pytali o PESEL. Za każdą złą odpowiedź byłem raniony paralizatorem. Najpierw w żebra, potem dwa razy w udo. Skóra mi się spaliła. Później dostałem jeszcze czwarty raz po jądrach i pod penisem – zeznał Igor C. – Wcześniej policjanci ściągnęli mi spodnie. Pytali „Czy to boli pi…do?”

Igor C. nie był w stanie jednoznacznie wskazać, który z policjantów raził go paralizatorem. Według śledczych był to Marcin G. Zatrzymany Francuz miał 2 promile alkoholu w organizmie. Obrońcy oskarżonych kwestionowali jego wiarygodność również przypominając mu, że już przed zdarzeniem skarżył się na ból w kroczu. – Dużo, dużo seksu z dziewczyną. Często i bardzo dużo – skwitował Igor C. 

Mężczyzna badał się u dwóch lekarzy. Obaj potwierdzili, że jego rany mogą pochodzić od paralizatora.

Druga ofiara paralizatora

Jeszcze w izbie wytrzeźwień Igor C. spotkał drugiego z pokrzywdzonych w dzisiejszym procesie. Rafał K. – 24-letni student został wcześniej pobity przy jednym z barów w centrum Lublina. Miał połamaną szczękę. To Marcin G. i jego koleżanka z patrolu przywieźli 24-latka na izbę wytrzeźwień.

– Mówiłem, że zostałem pobity, ale nie chcieli słuchać. Jak tylko wsiadłem do radiowozu, dostałem gazem w twarz. Później jeszcze raz przy wysiadaniu. Nic nie widziałem – zeznał Rafał K. – Na izbie krzyczeli do mnie „jeb..ny pedale”. Pewnie przez kolorowe skarpetki. Śmiali, się że moja dziewczyna ma takiego chłopaka. Później byłem rażony paralizatorem. Najpierw w klatkę piersiową, a jak się zasłaniałem, to w krocze i tak na zmianę. Starałem się wołać o pomoc, ale miałem złamaną szczękę. Lekarz powiedział, że nic mi nie jest.

Ratownik: Niewiele pamiętam

Z ustaleń śledczych wynika, że do rażenia paralizatorem doszło poza zasięgiem kamer. Zarówno Igora C., jak i Rafała K. dowieziono do izby w podobnym czasie. Nad oboma mężczyznami miał się znęcać właśnie Marcin G.

Podczas wtorkowej rozprawy przesłuchano m.in. dwóch lekarzy pracujących w izbie wytrzeźwień. Nie zapamiętali niczego szczególnego z feralnej nocy. Podobnie relacjonował swój dyżur Jacek K. – ratownik medyczny oraz ławnik sądowy.

– Pamiętam Igora C., bo był wyjątkowo grzeczny. Wyjątkowy pacjent. Nie pamiętam chłopaka z połamaną szczęką. Oskarżonych policjantów znam z widzenia – przyznał Jacek K.

Ratownik zapewniał sąd, że nie pamięta, by feralnej nocy wychodził z budynku. Widać to natomiast na nagraniach z monitoringu. Jacek K. razem z kolegą zagląda do radiowozu, w którym siedział Igor C. We wtorek nie potrafił tego wyjaśnić.

Błagał, by go zabrać

Znacznie więcej z czerwcowej nocy zapamiętała Małgorzata K. - pracownica izby wytrzeźwień. Z jej zeznań wynika, że ratownik przemywał oczy studentowi z połamaną szczęką. 24-latek nic nie widział po tym, jak potraktowano go gazem.

Podczas wtorkowej rozprawy kobieta nie mogła powstrzymać łez. – Policjant raził paralizatorem tego chłopaka. Chłopak siedział, a on podszedł i poraził go w krocze. Ten chłopak prosił „błagam panią, niech mnie pani stąd zabierze”. Starałam się go odseparować od innych – opowiadała.

Z relacji kobiety wynika, że chwilę wcześniej słyszała odgłos paralizatora, dobiegający sprzed budynku. Wiedziała, że Marcin G. ma taki sprzęt. Bywał również agresywny i wulgarny wobec zatrzymanych.

– Marcin G. tak się popisywał. Zwłaszcza wtedy, przed młodą dziewczyną z patrolu. To taki cwaniaczek – skwitowała Małgorzata K.

Podczas śledztwa w służbowej szafce Marcina G. znaleziono paralizator, którym nie miał prawa posługiwać się w pracy. On i jego dwaj koledzy zostali wyrzuceni ze służby. Na zakończenie procesu czekają w areszcie. Grozi im nawet do 10 lat więzienia. Oskarżeni nie przyznają się do winy.

W środę sprawa wróci na wokandę. Możliwe, że sąd po przesłuchaniu ostatnich świadków zakończy postępowanie.

Pozostałe informacje

Azoty przepłacały za gaz? Chodzi o co najmniej 932 miliony złotych

Azoty przepłacały za gaz? Chodzi o co najmniej 932 miliony złotych

Zarząd Grupy Azoty S.A. odkrył, że w latach 2022-2023 gaz kontraktowany dla chemicznego koncernu był droższy, niż wynikało z dziennych cen spot na europejskim rynku. Spółka miała przepłacić za surowiec co najmniej 932 mln zł. Czy jej ówczesne władze złamały prawo?

Piotr Schmidt oraz Wojciech Myrczek

Był Komeda i Stańko, teraz jest Młynarski i jazz

Nie można się bać nawiązywania do kultowych projektów czy artystów i ich twórczości – wywiad z Piotrem Schmidtem, trębaczem, kompozytorem, liderem i producentem muzycznym. Pod koniec minionego roku ukazała się płyta „Młynarski. Bynajmniej”. Za jej produkcję, jak i partie solowe trąbki odpowiada właśnie nasz rozmówca

ChKS Chełm musiał uznać wyższość broniącej Tauron Pucharu Polski drużyny Aluron CMC Warta Zawiercie

W ćwierćfinale Tauron Pucharu Polski ChKS Chełm musiał uznać wyższość faworyta, obrońcy trofeum i ćwierćfinalisty Ligi Mistrzów Aluron CMC Warty Zawiercie

W spotkaniu ćwierćfinałowym Tauron Pucharu Polski ChKS Chełm przegrał z obrońcą trofeum Aluron CMC Wartą Zawiercie 0:3. Tym samym goście awansowali do Final 4

Rodzinne ferie jak z bajki: warsztaty zielarskie w Herbapolu
ZDJĘCIA
galeria

Rodzinne ferie jak z bajki: warsztaty zielarskie w Herbapolu

Co tak naprawdę kryje się w kubku z herbatą i czy można założyć ziołowy ogród na balkonie. W ramach programu "Rodzinne ferie jak z bajki" najmłodsi odwiedzili dziś Herbapol.

Już nie będą robić nielegalnych papierosów

Już nie będą robić nielegalnych papierosów

Owijarki, pakowarka i prawie 700 tys. sztuk nielegalnie wyprodukowanych papierosów. Zatrzymano 8 osób. 5 obywateli Armenii i 3 obywateli Ukrainy.

Motor Lublin Arena

Motor Lublin Arena. Taka nazwa przynajmniej do końca 2027

Stadion, na którym swoje mecze ekstraklasy rozgrywają piłkarze Motoru Lublin zyskuje sponsora tytularnego i zmienia nazwę.

Klasyczne kontrasty. Koncert symfoniczny w Filharmonii Lubelskiej
foto
21 lutego 2025, 19:00

Klasyczne kontrasty. Koncert symfoniczny w Filharmonii Lubelskiej

Piątkowy wieczór (21 lutego) w Filharmonii Lubelskiej rozpocznie się jednym z najbardziej relaksujących utworów muzycznych, jakie kiedykolwiek powstały – „Pawaną op. 50” Gabriela Faurégo. Na zakończenie wieczoru zabrzmi monumentalna II Symfonia D-dur op. 43 Jeana Sibeliusa. Jako gość wystąpi grecki flecista Stathis Karapanos.

Zderzenie wojskowej ciężarówki i osobówki. Sprawcą nietrzeźwy kierowca

Zderzenie wojskowej ciężarówki i osobówki. Sprawcą nietrzeźwy kierowca

We wtorek (18 lutego) doszło do zderzenia samochodu osobowego z samochodem ciężarowym na drodze krajowej numer 17 w miejscowości Wał. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala, a sprawcą zdarzenia okazał się nietrzeźwy kierowca.

Średnia cena samochodów w 2024 roku osiągnęła poziom 35 025 złotych, a tempo wzrostu cen na rynku wtórnym znacznie przy-śpieszyło, głównie za sprawą większej liczby prawie nowych samochodów w ofercie.

Te używane auta straciły najwięcej na wartości

Volkswagen Passat tańszy o ponad 7 tysięcy, a Audi A6 o ponad 10 tysięcy złotych. Jakie jeszcze modele znajdziemy na liście najpopularniejszych samochodów na wtórnym rynku, które straciły na wartości w 2024 roku?

Szymon Hołownia w Lublinie: trzeba powołać fundusz wsparcia lokatorów
WYBORY PREZYDENCKIE

Szymon Hołownia w Lublinie: trzeba powołać fundusz wsparcia lokatorów

W środę przed południem marszałek Sejmu Szymon Hołownia odwiedził Lublin. Kampanijne spotkanie z dziennikarzami stało pod znakiem komentowania polityki krajowej i negocjacji dotyczących przyszłości Ukrainy bez udziału Ukrainy. Dla mieszkańców Lublina nie to jednak z całego spotkania było najważniejszą informacją.

Służby pracują na terenie obiektu w Komornikach pod Poznaniem, gdzie w środę, 19 lutego, pracownicy znaleźli fragment rakiety Falcon 9

Szczątki amerykańskiej rakiety nad Polską. Jest potwierdzenie

W środę rano nad terytorium naszego kraju doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę szczątków członu rakiety nośnej Falcon 9 – potwierdziła Polska Agencja Kosmiczna. Agencja zbada razem z firmą SpaceX, czy znaleziony w Komornikach zbiornik jest częścią tej rakiety.

Dozór i zakaz zbliżania. 71-latek odpowie za usiłowanie rozboju

Dozór i zakaz zbliżania. 71-latek odpowie za usiłowanie rozboju

Policjanci zatrzymali 71-latka w sprawie usiłowania rozboju. Mężczyźnie grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi im. Zenona Plecha 2025 w Łodzi

Po alkoholu uderzył w drzewo i trafił do szpitala

Po alkoholu uderzył w drzewo i trafił do szpitala

Stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo.

Ziobro i Romanowski bez immunitetów? Głosowania w czwartek – potwierdza Szymon Hołownia

Ziobro i Romanowski bez immunitetów? Głosowania w czwartek – potwierdza Szymon Hołownia

Zbigniew Ziobro ponownie może stracić immunitet. Podobny los może spotkać Marcina Romanowskiego. Nad losem polityków Zjednoczonej Prawicy w czwartek wieczorem będzie głosował Sejm. Zagrożona jest również posada jednej minister.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

34,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

49,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

zlacz

ZAMOŚĆ

49,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

80,00 zł

Komunikaty