Marszałek województwa Krzysztof Hetman zapowiedział w czwartek, że do końca roku podejmie decyzję w sprawie Centrum Spotkań Kultur w Lublinie, czyli Teatru w Budowie.
Hetman podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami pytany o budowę Centrum Spotkania Kultur stwierdził, że władze Lublina zastanawiają się "nad zakresem realizacji tej inwestycji". Co to oznacza? Marszałek tego nie sprecyzował.
– Zastanawiam się, czy potrzebnie ten balon został tak nadmuchany. Nie wiem, czy nie lepiej wybudować czegoś nowego i funkcjonalnego, niż reanimować ten relikt PRL. Na decyzję mam jeszcze 10 dni. Proszę o cierpliwość – powiedział.
>> Żuk i Hetman: Jeśli trzeba, to złożymy skargę na rząd ws. budowy S17
Jak dodał w tej chwili nie ma gwarancji, że uda się skończyć prace przy Teatrze do 2015 roku, jak wcześniej planowano.
Spór marszałka z architektem
Koncepcję rewitalizacji dzisiejszego Teatru w Budowie przygotowała lubelska pracownia Bolesława Stelmacha. Obejmuje ona zarówno teatr, jak i połączony z nim gmach Filharmonii Lubelskiej. Spór toczy się właśnie o filharmonię i pieniądze, jakie trzeba wydać na jej przebudowę.
Urząd oszacował, że wystarczy 30 mln zł. Taką sumę zarezerwowano, podpisując umowę z architektem. Według Stelmacha, koszty będą kilkukrotnie wyższe. Nieprecyzyjne zapisy umowy dają pole do różnych interpretacji.
Samorządowcy uważają, że architekt powinien zmieścić się w budżecie i zaprojektować budynek, który spełni surowe normy bezpieczeństwa. Bolesław Stelmach przekonuje, że spełnienie tych wymagań będzie kosztować ok. 100 mln zł.
Po długich negocjacjach architekt przedstawił trzy wersje projektu. Koszty najdroższego oszacowano na 117 mln zł. Za realizację najtańszego urząd musiałby zapłacić 95 mln zł. Nad tymi propozycjami debatowali członkowie Zarządu Województwa i urzędowi specjaliści. Padła propozycja, by zerwać umowę ze Stelmachem, jeśli do końca listopada nie przedstawi on zadowalającego projektu CSK.
Jeśli urząd zerwie umowę z architektem, sprawa trafi do sądu. To oznacza spore opóźnienie w realizacji inwestycji. Nie wiadomo, kto i kiedy mógłby się zabrać za przygotowanie nowego projektu. CSK powinno być gotowe w 2013 roku. W przeciwnym razie ryzykujemy utratę unijnych pieniędzy na ten cel.