W komisariacie przy Różanej są pokoje, w których pracuje po 10 policjantów. Zdarza się, że w jednym pomieszczeniu przyjmowanych jest kilku interesantów naraz. Takie sytuacje dla niektórych bywają krępujące. To się zmieni
Tak jest od lat. Nie ma w Lublinie komisariatu, w którym panowałyby trudniejsze warunki pracy. W "siódemce” wraz z cywilami pracuje 76 osób.
Na ostatniej sesji miejscy radni zdecydowali, że miasto wesprze przeprowadzkę komisariatu. Samorząd Lublina bezpłatnie podaruje ziemię potrzebną pod budowę nowej siedziby policyjnej jednostki. Komisariat przeniesie się na os. Górki, a konkretnie na ul. Wyżynną. Tereny, które dostanie policja to porośnięte chwastami nieużytki w pobliżu bloku przy ul. Wyżynnej 20.
Kolejnym krokiem będzie przejęcie ziemi przez Skarb Państwa, później wojewoda lubelski ma przekazać grunty w trwały zarząd policji. Wtedy też ruszą prace projektowe. Wiadomo już, że nowy budynek będzie zbliżony wielkością do gmachu powstającego przy ul. Koncertowej, do którego przenieść ma się Komisariat V Policji gnieżdżący się w bloku przy ul. Żelazowej Woli.
Prawdopodobnie budowę nowej jednostki wesprze też samorząd województwa.
To już drugie podejście do poprawy warunków lokalowych policyjnej jednostki mającej pod opieką dzielnicę Czuby. Władze miasta chciały, by nowa siedziba komisariatu powstała przy ul. Jutrzenki.
W tym celu miasto przekazało swoją nieruchomość w pobliżu centrali telefonicznej. Ale okazało się, że skrawek ziemi jest za mały i trzeba by do niego dołączyć sąsiednią działkę, której właściciele nie zamierzali sprzedać. A nawet gdyby ziemię udało się pozyskać, to na przeszkodzie stanąłby plan zagospodarowania, który dla tego terenu przewiduje inne przeznaczenie.
Do tej pory, dzięki wsparciu miasta, które dało grunty policji udało się zbudować siedzibę "czwórki”, zaś "piątka” jest w budowie.