Czy z zasadami podziału środków publicznych dokonanego przez marszałka województwa lubelskiego wszystko było w porządku? Działacze PSL chcą, by zajęło się tym Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zapowiedzieli, że będą o to wnioskować.
— Zaniepokoiła nas informacja zarządu województwa lubelskiego, a także doniesienia o podziale środków dla przedsiębiorców z tzw. promocji gospodarczej — rozpoczął swoje wystąpienie na konferencji prasowej wicewojewoda lubelski z ramienia PSL Andrzej Maj. — Marszałek Stawiarski źle te pieniądze kieruje. Nie kieruje ich bezpośrednio do przedsiębiorców na zdobywanie rynków — dodał wicewojewoda.
Jak twierdzi Maj, pieniądze te powinny trafiać do przedsiębiorców, „którzy dzisiaj są w bardzo trudnej sytuacji po pandemii, w czasach wojennych, poturbowani Zielonym Ładem, który dołożył im składkę zdrowotną w wysokich kwotach”.
Głównym zarzutem jaki PSL stawia marszałkowi jest to, że zdaniem Ludowców, marszałek w ramach projektu „Marketing Gospodarczy Województwa Lubelskiego III” wybiera do dofinansowania te same firmy, które zmieniają swój kod w Polskiej Klasyfikacji Działalności. W ramach wsparcia, na misje promujące działalność przedsiębiorców z regionu miały jeździć te same, kilkuosobowe delegacje. Jak stwierdził były marszałek Stanisław Sosnowski, CBA jest instytucją, która w najdokładniejszy sposób będzie mogła przeprowadzić kontrole jakich oczekuje PSL.
— Mając na uwadze doniesienia, jak również ostatnie sprawozdanie z prac zarządu [sejmiku wojewódzkiego – przyp. red.] zaniepokoiły nas. Mamy wątpliwości co do prowadzenia procedur związanych z realizacją projektu marketingu gospodarczego w naszym województwie — wyjaśniał powody decyzji Sosnowski.
Zdaniem polityków PSL zasady przyznawania funduszy preferują duże przedsiębiorstwa, a same pieniądze mogłyby być dysponowane w lepszy sposób. Pod wnioskiem do CBA podpisali się radni sejmiku Stanisław Sosnowski, Grzegorz Kapusta i Piotr Rzetelski.
Rzecznik marszałka Remigiusz Małecki poproszony o komentarz zapewnił, że wszystkie działania Zarządu Województwa są zgodne z literą obowiązującego prawa.