Przez miesiąc ma działać bezpłatna wypożyczalnia rowerów uruchomiona przez miasto obok Zalewu Zemborzyckiego - obok alejki prowadzącej z nowej pętli autobusowej do zalewu.
W stacji czeka 10 jednośladów, używanych wcześniej w systemie Lubelskiego Roweru Miejskiego, odnowionych i przemalowanych. Aby móc z nich korzystać, trzeba pobrać aplikację Filfri i wydać 1 zł na rejestrację w systemie.
Na rowerze można się poruszać po całym Lublinie i jego obrzeżach. Wypożyczenie jest darmowe pod warunkiem zwrotu jednośladu przed upływem 12 godzin, po przekroczeniu tego czasu użytkownik będzie obciążony 200-złotową opłatą dodatkową. Jednoślad trzeba będzie oddać w tej samej stacji, bo innej po prostu nie ma.
– Jest to pilotaż – mówi Arkadiusz Niezgoda, zastępca dyrektora Wydziału Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością w Urzędzie Miasta Lublin. Samorząd sonduje w ten sposób możliwość uruchomienia „Lubelskiej Komunikacji Rowerowej” sprzężonej z nowym systemem biletowym Zarządu Transportu Miejskiego.
Dodajmy, że podstawowy system publicznych rowerów, czyli uruchomiony w 2014 r. Lubelski Rower Miejski notuje duży spadek popularności odkąd zlikwidowano zasadę, że przejazdy trwające nie dłużej niż 20 minut są darmowe.