Policjanci z Lublina dostali cztery nowe rowery. Elektryczne jednoślady przekazał mundurowym urząd miasta. Będą one wykorzystywane głównie w parkach i rejonie Zalewu Zemborzyckiego.
Z rowerów mają korzystać policjanci z działającej latem drużyny rowerowej. Zamienią stare i wysłużone jednoślady na sprzęt z napędem elektrycznym.
– Mundurowych będzie można spotkać na ścieżkach rowerowych, w miejskich parkach oraz w okolicy Zalewu Zemborzyckiego. Patrole rowerowe w wielu przypadkach mają przewagę nad policjantami w radiowozach oraz patrolami pieszymi – mówi kom. Kamil Gołębiowski, rzecznik KMP w Lublinie. – Na krętych, wąskich osiedlowych uliczkach i miejscach trudno dostępnych mundurowi na rowerach mają szansę znacznie szybciej dotrzeć do potrzebujących pomocy. Z roweru jest także łatwiej zauważyć wykroczenia porządkowe.
Policjanci na jednośladach mają jednak przede wszystkim pilnować przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Zarówno przez pieszych jak i rowerzystów. Szczególną uwagę będą zwracać na osoby jeżdżące na hulajnogach.
Za rowery zapłacił urząd miasta. W środę prezydent Krzysztof Żuk symbolicznie przekazał policjantom nowe rowery. Mundurowi mają teraz sześć takich maszyn. Wcześniej bowiem dwa rowery elektryczne przekazał im Urząd Marszałkowski.
Policyjne elektryki wyposażone są w centralnie umieszczone silniki Bafang M300. Dysponują one maksymalną mocą 350W. Silniki mogą osiągać moment obrotowy do 80 Nm. Wyposażono je w zintegrowane czujniki prędkości. Aluminiowe rowery mają również hydrauliczna hamulce i amortyzowane przednie widelce.