Pani Magda z Lublina otrzymała kiedyś bezinteresowne wsparcie. Postanowiła wtedy, że sama będzie pomagać potrzebującym. Wraz ze znajomymi stworzyła na Facebooku wyjątkową grupę, której zadaniem jest niesienie pomocy ludziom z naszego regionu.
Półtora roku temu pani Magda potrzebowała ubrań dla swojego małego dziecka. Otrzymała pomoc od obcych ludzi. – Wtedy wraz ze znajomymi wpadłam na pomysł, że na Facebooku założymy grupę, której zadaniem będzie właśnie niesienie pomocy –mówi.
Dzisiaj grupa „Mama mamie pomóc może – sprzeda – przyjmie – odda :) – Lublin” liczy prawie trzy tysiące członków w różnym wieku i organizuje liczne akcje. Administratorzy zachęcają potrzebujących do zgłaszania się po pomoc. – W naszej grupie dominują kobiety, ale są też mężczyźni. Pomagamy na różne sposoby. Jest to dla nas wielka przyjemność, choć zajmuje sporo czasu – mówi pani Magda.
Jednym z największych przedsięwzięć zorganizowanych za pośrednictwem grupy jest pomoc dla pani Katarzyny z Puław. Młoda kobieta niemal od urodzenia mieszka z babcią i dziadkiem. Nie zna swojego ojca, matka nie interesowała się jej życiem, a dzisiaj sama wychowuje małe dziecko.
– Wpadliśmy w tarapaty finansowe. Moja babcia przeszła trzy zawały, a dziadek nie słyszy i prawie nie widzi. Udało mi się znaleźć pracę, ale nasza sytuacja jest ciężka. Łazienka i kuchnia są w opłakanym stanie. Zostałam wytypowana do remontu, a ekipa zdecydowała się wyremontować całe mieszkanie. Byłam w szoku – mówi kobieta.
W pomoc dla puławianki zaangażował się pan Kamil, właściciel firmy budowlanej. – Dowiedziałem się o sytuacji pani Katarzyny i opublikowałem post na jednym z forów. Natychmiast zgłosili się sponsorzy, a moja firma charytatywnie wykona remont – mówi. Prace rozpoczną się już wkrótce i potrwają kilka tygodni.
Bezinteresowną pomoc otrzymała też pani Kinga z Lublina. 31-latka pracuje „dorywczo” i samotnie wychowuje dwójkę przedszkolaków. – Niedawno dostałam paczkę wielkanocną z produktami żywnościowymi i środkami czystości. To dla mnie ogromne wsparcie – mówi.
Oprócz pomocy materialnej członkowie grupy dodają sobie otuchy w trudnych sytuacjach. – Jestem w ciąży, która przebiega z problemami. Dostałam wielkie wsparcie psychiczne – mówi pani Ewelina z Lublina. 27-latka sama również pomagała w organizowanej przez grupę akcji mikołajkowej, a kiedy była w potrzebie dostała paczkę ubrań dla swojej córki.
Członkowie grupy planują już następne akcje. – Kolejnym przedsięwzięciem, które zamierzamy zorganizować, jest szykowanie paczek na Dzień Dziecka. To dla nas szczególnie ważne święto – mówi pani Magda.