Właściciel Pedetu nie poddaje się. Będzie walczył o pozwolenie na budowę nowej galerii w centrum Lublina.
Projektowi nowej galerii przy Krakowskim Przedmieściu sprzeciwiał się wojewódzki konserwator zabytków. Zastrzeżenia miał głównie do plany zabudowy skweru przed Pedetem oraz gabarytów nowej galerii. Od wiosny, opiniowaniem inwestycji w śródmieściu zajmuje się już jednak miejski konserwator zabytków. Spółka CDI może więc teraz ponownie przedstawić swój projekt i nie poddawać się ocenie WKZ.
– Nie rezygnujemy z inwestycji w Lublinie – zapewnia Dorota Wojciechowska, rzecznik CDI. – Ale nie komentujemy spraw, związanych z tym projektem.
– Na razie nie dotarły do nas żadne dokumenty, dotyczące Pasażu Victoria. Nie było też żadnych rozmów z inwestorem – mówi Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków. – W tej sytuacji nie mam się więc do czego odnieść. Oczywiście, jeśli spółka wyrazi taką potrzebę, jesteśmy otwarci na konsultacje.
Na jakie rozwiązania zgodzi się konserwator?
– Na razie nie mogę składać żadnych deklaracji. Będzie to możliwe dopiero po przedstawieniu wniosku inwestora i przeprowadzeniu niezbędnych analiz – mówi Mącik.
Czy inwestor powinien więc zachować skwer przed „pedetem”, chociaż przed laty teren ten był zabudowany? W tym miejscu stał hotel Victoria, zniszczony w czasie wojny.
– Dobrze byłoby utrzymać ten plac – mówi Mącik. – Odsłonięcie widoku na klasztor było celowe. To dobra robota powojennych architektów. A w miejscu domu towarowego nie powinno się lokować obiektów, które zdominują otoczenie. To jednak moja osobista opinia, a rozstrzygnięcia administracyjne powinny mieć charakter jak najbardziej obiektywny. Decyzja w sprawie planowanej inwestycji to sprawa do dyskusji.