Śmierć polskiego żołnierza na granicy z Białorusią, a także zatrzymanie dwóch innych wojskowych w związku z nieuzasadnionym użyciem broni wobec migrantów, zdominowały ostatnią konferencję w kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego kandydatów reprezentujących Komitet Trzeciej Drogi - Polska 2050 Szymona Hołownii i Polskie Stronnictwo Ludowe.
– Pozwolicie państwo, że ze względu na wczorajszy dzień i smutną informację, która do nas dotarła, chcielibyśmy na wstępie złożyć najszczersze kondolencje dla rodziny i bliskich poległego polskiego żołnierza, także dla jego koleżanek kolegów z jednostki oraz wszystkich mundurowych, którzy służą na naszej polskiej granicy – rozpoczął piątkową konferencję poseł Sławomir Ćwik, lider listy Trzeciej Drogi w okręgu nr 8, obejmującym województwo lubelskie. – Chcielibyśmy także nawiązać do sytuacji, która właśnie ujrzała widziała światło dzienne, że wobec żołnierzy, którzy pełnią ciężką, niewdzięczną służbę na naszej granicy zostało wszczęte postępowanie przez prokuraturę. Liczyłem na to, że po sprawie Nangar Khel prokuratura nie dopuści się już do sytuacji, gdzie w niejasnej sytuacjach prowadzone są postępowania wobec polskich żołnierzy, którzy wykonują swoją służbę. Niestety, stało się inaczej. Liczymy na to, że zostanie to niezwłocznie wyjaśnione. Chciałem podziękować panu wicepremierowi Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, że zobowiązał się, że żołnierze ci otrzymają najlepszą pomoc prawną aby dalej nie kłopotali się tą sytuacją – dodał parlamentarzysta ugrupowania Polska 2050.
Sławomir Ćwik podziękował wszystkim kandydatom i osobom zaangażowanym w prowadzenie kampanii na terenie województwa lubelskiego za podjęte działania i przypomniał główne dwa hasła, z jakimi Trzecia Droga idzie do Europarlamentu.
– To bezpieczeństwo Polski szeroko pojęte, zarówno militarne wobec zagrożenia rosyjskiego jak też przed niechcianą migracją, ale także bezpieczeństwo energetyczne. Druga kwestia bezpośrednio z tym związana to jest oczywiście gospodarka, bo bezsilnej gospodarki nie będzie można zabezpieczyć bezpieczeństwa Polaków. Dlatego też zwracaliśmy uwagę na to, że będziemy dbali w Europarlamencie nad zwiększeniem środków spójności, z których będzie mogła korzystać Lubelszczyzna nadal. Będziemy dbali o to, aby zostało wzmocnione bezpieczeństwo militarne poprzez szeroki program rozbudowy przemysłu zbrojeniowego w Unii Europejskiej o wartości 100 miliardów euro i ulokowaniem przynajmniej dużej części tego przemysłu na terenie Polski – podkreślił Sławomir Ćwik i zwrócił się do wszystkich wyborców aby najbliższą niedzielę potraktowali jako święta demokracji. –Rozumiem, że państwo jesteście już zmęczeni wyborami, ale udział w akcie wyboru to jest tak naprawdę też nasz wyraz patriotyzmu. Wybieramy reprezentantów, którzy będą reprezentować w Polskę w Europarlamencie, gdzie tworzone jest prawo europejskie, które następnie obowiązuje także w Polsce. Są to naprawdę bardzo ważne rzeczy i dlatego zachęcam państwa do tego aby wziąć udział w wyborach i głosowania 9 czerwca – zakończył Sławomir Ćwik.
Od podziękowań wszystkim, których kandydaci Trzeciej Drogi spotkali podczas kampanii, za to że chcieli rozmawiać o wielu sprawach i problemach rozpoczął także poseł Wiesław Różyński z PSL, „dwójka” na liście Trzeciej Drogi.
– To są wybory bardzo ważne, o tym jaka ma być Polska w przyszłości. Czy postawiamy na normalność, na działania związane z bezpieczeństwem, z przewidywalnością Unii? Czy postawimy na chaos i destabilizację? My stawiamy na fachowość, na ludzi doświadczonych, ludzi stąd . Nasi konkurenci niejednokrotnie chcą otrzymać tylko immunitet.
Hanna Czerska z PSL, lekarka ze Stężycy, nr 6 na liście Trzeciej Drogi na początku swojej wypowiedzi nawiązała do śmierci polskiego żołnierza na granicy z Białorusią.
– Jestem głęboko wstrząśnięta. Łączę się w bólu z jego mamą, tatą najbliższymi. Pochodzę z Dęblina i tam się wychowałam, wiem co oznacza służba żołnierska i chciałabym wszystkich państwa zapewnić w imieniu nas wszystkich Polskie Stronnictwo Ludowe dopóki minister obrony narodowej nazywa się Władysław Kosiniak-Kamysz, dopóty MON stoi murem za polskim żołnierzem, stoi murem za polskim mundurem. Te słowa dzisiaj brzmią być może w sposób patetyczny, ale tak naprawdę one oznaczają jedno: że nie będzie już noszenia parasolek przy żołnierzy Wojska Polskiego nad „Misiewiczami” nad Rydzykami. Będziemy dbać o honor polskiego żołnierza – grzmiała H. Czerska. – Jesteśmy również za tym, żeby nasze bezpieczeństwo oznaczało bezpieczeństwo tych chłopców i dziewczyn, którzy dzisiaj bronią naszej polskiej granicy. To bezpieczeństwo musi być wzmocnione zasadami użycia broni, których przez 8 lat nie udało się wypracować. Musi być wzmocnione zasadami bezpłatnej ochrony prawnej dla żołnierzy.
Kandydatka PSL w wyborach do Parlamentu Europejskiego mówiła także o bezpieczeństwie zdrowotnym.
– Obiecuję państwu solennie, że zrobię wszystko w Unii Europejskiej aby jak najwięcej środków przybyło do nas, do praktyk lekarzy rodzinnych, żebyśmy tam mogli leczyć wiele przypadków kardiologicznych, pulmonologicznych i w szczególności onkologicznych – mówiła i zaapelowała do wszystkich, którym zależy na poprawie bezpieczeństwa Polski aby 9 czerwca poszli na wybory.
Do udziału w głosowaniu zachęcała także Edyta Lipniowiecka z Polska 2050, która w niedawnych wyborach samorządowych ubiegała się o fotel burmistrza Świdnika (przegrała w drugiej turze z Marcinem Dmowskim).
– Najważniejsza w tych wyborach jest frekwencja. To właśnie frekwencja zadecyduje o tym, ilu kandydatów z województwa lubelskiego, z naszego 8 okręgu, będzie nas reprezentować w Parlamencie Europejskim. Dlatego tak bardzo ważne jest abyście państwo poszli do urn wyborczych i oddali swój głos – mówiła Lipniowiecka. – To bardzo istotne wybory, bo będą decydowały o tym, jak przez najbliższe lata będzie się kształtować Unia Europejska Dlatego zachęcam wszystkich byście, jak najliczniej stawili się przy urnach wyborczych i zagłosowali. Lubelszczyzna zasługuje na Unię Europejską ale Unia Europejska zasługuje jeszcze bardziej na Lubelszczyznę.
Beata Brzozowska-Burzyńska, przedstawicielka środowiska akademickiego poruszyła kwestie związane z nauką.
– Kilka tygodni temu otrzymałam list, który wystosowali przewodniczący Akademii Nauk wszystkich państw europejskich do swoich europosłów, a także do kandydatów, którzy startują w tych wyborach. Proszą w nim abyśmy nie zapomnieli o tym, że rozwój naszego kontynentu zależy również od rozwoju nauki, od nowych technologii, od innowacji. Dlatego proszę również o to żebyśmy zawalczyli w Parlamencie Europejskim, żeby zwiększyły się finanse na ten cel. Jako nauczyciel akademicki chce się zwrócić do młodych ludzi, do studentów. Tak naprawdę to waszą przyszłość budujemy w tej chwili. To jest świat, w którym to wy będziecie się rozwijać i wasze dzieci. Dlatego powinniście wstać w niedzielę rano i pójść zagłosować w tych wyborach europejskich. Ma mniejsze znaczenie to na kogo zagłosujecie, chociaż oczywiście wolelibyśmy żebyście zagłosowali na nas, ale po prostu idźcie zagłosujcie – zakończyła Beata Brzozowska-Burzyńska.