Dwie manifestacje odbędą się dziś w województwie lubelskim. W Lublinie pikietować będzie Komitet Obrony Demokracji, a w Białej Podlaskiej – narodowcy.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Manifestacja KOD w Lublinie odbędzie się już po raz czwarty. Dotychczasowe akcje były wyrazem sprzeciwu wobec działań rządu w związku z Trybunałem Konstytucyjnym oraz mediami publicznymi.
Przemarsz z „Odą do radości”
Dzisiejsza demonstracja KOD ma być związana m.in. z nową ustawą o policji. Nie będzie typową manifestacją, a marszem. Jego uczestnicy o godz. 12 wyruszą ze skweru przy ul. Radziszewskiego, obok Chatki Żaka. Dalej przejdą w stronę placu Teatralnego, Al. Racławickimi i Krakowskim Przedmieściem na plac Litewski.
– Oprócz flag i transparentów prosimy o zabranie ze sobą tekstu „Ody do radości”, czerwonych kartek i wydrukowanych haseł z odpowiedziami na pytanie, „kim jestem?”, np.: „jestem nauczycielem”, albo „jestem kierowcą”. W ten sposób chcemy pokazać, że nie jesteśmy politykami, ani osobami „oderwanymi od koryta”, jak niektórzy o nas mówią – mówi Bartosz Sierpniowski, koordynator KOD w regionie.
„Biała Podlaska przeciwko imigrantom”
Pod takim hasłem narodowcy organizują w sobotę manifestację. Ma to związek z odpowiedzią Jakuba Skiby, wiceministra spraw wewnętrznych i administracji na interpelację Roberta Winnickiego, posła Kukiz ’15 i prezesa Ruchu Narodowego.
Winnicki pytał, czy imigranci trafią do Białej Podlaskiej. Skiba odpowiedział, że „wszystkie osoby relokowane powinny w pierwszej kolejności zostać skierowane do jednego z dwóch ośrodków recepcyjnych Urzędu do Spraw Cudzoziemców (znajdujących się w Białej Podlaskiej i w Podkowie Leśnej-Dębaku), które posiadają wyposażenie umożliwiające przeprowadzenie procedury filtra epidemiologicznego”.
W ubiegłym tygodniu na konferencji prasowej lider Ruchu Narodowego zapowiedział dwie manifestacje – 23 stycznia w Białej Podlaskiej, a dzień później w Górze Kalwarii.
– Bezpieczeństwo nas i naszych bliskich jest zagrożone, dlatego musimy protestować – alarmują organizatorzy bialskiej manifestacji na facebookowej stronie wydarzenia. Ponad 400 użytkowników zadeklarowało, że weźmie udział w sobotniej manifestacji. Początek o godz. 12:00 na placu Wolności.
Manifestacja została oficjalnie zgłoszona do Urzędu Miasta. Ale jak nas poinformował rzecznik prezydenta Michał Trantau, władz miasta na zgromadzeniu nie będzie, choć w październiku ubiegłego roku prezydent Dariusz Stefaniuk (PiS) negatywnie ocenił możliwości przyjęcia uchodźców z Syrii i Erytrei.