Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do najważniejszych spraw okrojony został porządek dzisiejszego posiedzenia Rady Miasta. Prezydent Lublina wycofał wczoraj z Biura Rady Miasta większość swoich projektów uchwał.
Pod głosowanie poddane mają być zmiany w budżecie (tu pilną sprawą jest zwiększenie kwoty przeznaczonej na odbudowę Domu Pomocy Społecznej przy Głowackiego) oraz zmiany w wieloletnim planie wydatków miasta.
Prezydent podtrzymał też swoją prośbę o zgodę Rady Miasta na emisję miejskich obligacji przychodowych na kwotę 100 mln zł. Pieniądze z ich sprzedaży miałyby zasilić na rozbudowę szkół na Felinie i Sławinie oraz budowę nowego biurowca Urzędu Miasta przy Leszczyńskiego 20. Powstały w ten sposób dług miałyby być spłacony przychodami ze Strefy Płatnego Parkowania.
Na później odłożone zostały m.in. decyzje w sprawie zmian w planach zagospodarowania w rejonie ul. Nałęczowskiej, Wojciechowskiej i Morwowej, uchwała w sprawie utworzenia Środowiskowego Ośrodka Wsparcia „Kalina”, czy też coroczne sprawozdania policji, straży pożarnej i miejskiej, sanepidu oraz nadzoru budowlanego.
Dzisiejsze posiedzenie ma się odbywać przy zapewnieniu nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa. Sala obrad ma być odkażona ozonem przed rozpoczęciem sesji, radni zostaną usadzeni daleko od siebie, ich zbliżeniowe karty do głosowania zostaną uprzednio zdezynfekowane. Radni mają też dostać jednorazowe długopisy do wyłącznego użytku, zaś w sali obrad, jak zapowiada przewodniczący Rady Miasta, nie będzie mogło przebywać jednocześnie więcej niż 50 osób, przy czym samych radnych jest 31.
