Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rozmowa z Tomaszem Barszczem, prezesem Okręgowej Rady Aptekarskiej w Lublinie.
Farmaceuta miałby udzielać konsultacji dotyczących dawek czy zastosowania leków
• Jak ocenia pan pomysł opieki farmaceutycznej, który chce wprowadzić Ministerstwo Zdrowia?
– Założenia projektu zmiany ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw są bardzo korzystne dla pacjenta. Chodzi o czuwanie nad przebiegiem terapii farmakologicznej. Miałoby to polegać np. na konsultacjach dotyczących dawek czy zastosowania leków.
W związku ze zwiększającą się stale liczbą leków dostępnych na rynku często dochodzi do zjawiska polipragmazji, czyli nałożenia się dawek konkretnych leków. Może się to wiązać z przepisaniem przez różnych lekarzy specjalistów tej samej substancji czynnej, ale występującej pod różnymi nazwami handlowymi. Często sami pacjenci decydują się też na zakup różnych leków, bez zapoznania się z ich składem. W związku z tym dochodzi do przyjęcia zbyt dużej dawki konkretnej substancji, co może mieć negatywne konsekwencje dla zdrowia. Mamy na to wiele przykładów. Chodzi nie tylko o seniorów, ale również o rodziców, którzy wykupują leki dla dzieci.
• W jaki sposób taka opieka miałaby być realizowana? Pacjent sam wybierałby aptekę i farmaceutę?
– Tak, odbywałoby się to na zasadzie złożenia deklaracji podobnej do tych, które dotyczą wyboru lekarza rodzinnego, pielęgniarki środowiskowej czy położnej. Samorząd aptekarski dąży do tego, żeby taka pomoc była dostępna w każdej aptece, a nie tylko w wybranych. Opieka farmaceutyczna byłaby zakwalifikowana jako świadczenie gwarantowane przysługujące każdemu uprawnionemu pacjentowi w ramach finansowania ze środków publicznych.
• Czy farmaceuta, którego wybierzemy, miałby dostęp do historii naszej choroby?
– W przyszłym roku ma zostać uruchomiona elektroniczna dokumentacja medyczna. To byłoby bardzo pomocne, bo farmaceuta, który opiekowałby się konkretnym pacjentem miałby możliwość objęcia tego pacjenta nadzorem nad zaplanowanym dla niego przez lekarza leczeniem i w ten sposób mógłby pomóc pacjentowi dokonać właściwego doboru leków i suplementów diety. Jak również udzielić wyczerpującej informacji na temat sposobu ich przyjmowania przechowywania oraz możliwości zamiany leku przepisanego na recepcie na inny specyfik. Na razie projekt zmian w ustawach jest w fazie konsultacji m.in. z samorządem aptekarskim.
