Od 1 lipca mogą się zmienić miejsca stacjonowania karetek pogotowia w naszym regionie. Propozycje zmian wzbudzają ogromne emocje.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Plan działania systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne dla województwa lubelskiego” właśnie powstaje. Różne warianty zmian systemu sprawdzane są w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim. Wszystko po to, żeby go „zoptymalizować”. Gdy propozycje zmian będą gotowe, poddane zostaną konsultacjom społecznym, a potem przedstawione do zatwierdzenia ministerstwu zdrowia. Jeśli resort się na nie zgodzi, to będą one mogły wejść w życie na początku wakacji. Już teraz jednak wzbudzają ogromne emocje.
Głos w sprawie zabrał m.in. poseł Sławomir Zawiślak, który właśnie wysłał do wojewody pismo w tej sprawie.
– Nowa koncepcja przewiduje m.in. dyslokację ambulansów, spadek liczby zespołów ratownictwa typu „S” o cztery, przy jednoczesnym zwiększeniu zespołów ratownictwa typu „P” oraz wprowadzenie sezonowych miejsc stacjonowania ambulansów – pisze Zawiślak. – Nowa koncepcja, zwłaszcza w aspekcie „utraty” ZRM (zespół ratownictwa medycznego – red.) na terenie Zamościa budzi poważne wątpliwości zarówno wśród mieszkańców Zamościa i okolic, jak również samych pracowników. Z informacji przekazanych mi przez tych drugich wynika, że zmniejszenie ilości ZRM w Zamościu na rzecz sporo mniejszego Chełma uniemożliwi prawidłowe zabezpieczenie świadczeń dla jego mieszkańców.
Zawiślak argumentuje, że pozostawienie w Zamościu tylko jednego zespołu ratownictwa typu „S” (tzw. specjalistycznego, w składzie którego jest lekarz) jest ogromnym błędem w sytuacji, gdy w Zamościu nie ma centrum urazowego dla najmniejszych pacjentów. Konieczne jest więc transportowanie dzieci do Lublina. Zmniejszona liczba karetek znacznie zwiększy czas dojazdu do specjalisty.
– Pracownicy zamojskiej stacji pogotowia podnoszą też, że wskutek planowanych zmian dobrze funkcjonujący zamojski rejon pogotowia ratunkowego nie będzie w stanie podtrzymać dotychczas wypracowanych wysokich standardów świadczonych usług – podkreśla poseł. – Mieszkańcy zostaną narażeni na wydłużony czas oczekiwania na pomoc medyczną ratującą przecież zdrowie i życie.
Larum podnoszą także władze Krasnobrodu sprzeciwiające się planom przeniesienia stacjonującej u nich karetki pogotowia do Józefowa. Radni miejscy apelują do wojewody o zaniechanie zmian i utrzymanie punktu stacjonowania karetek pogotowia w ich miejscowości. Tłumaczą, że likwidacja pogotowia ratunkowego w tej miejscowości zagrozi bezpieczeństwu mieszkańców i turystów.