Francuski inwestor może otworzyć w Lublinie prywatny szpital. W tej sprawie odbyły się już nawet wstępne rozmowy z władzami miasta. Jako potencjalną lokalizację takiej placówki urzędnicy wskazują działkę u zbiegu al. Kompozytorów Polskich i ul. Północnej.
W tej sprawie odbyło się już pierwsze spotkanie z władzami miasta. – Jako potencjalne miejsce inwestycji wskazaliśmy im m.in. działkę przy al. Kompozytorów Polskich obok skrzyżowania z ul. Północną – potwierdza Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prezydenta miasta.
Magistrat opublikował właśnie ogłoszenie o kolejnej próbie sprzedaży tej nieruchomości. Tym razem w trybie rokowań. Po taki tryb miasto może sięgnąć, bo nie powiodły się dwa wcześniejsze przetargi na sprzedaż działki. Pierwszy przetarg miał się odbyć we wrześniu – wtedy cena wywoławcza została ustalona na 8,61 miliona złotych. Okazało się jednak, że nikt na tę ofertę się nie skusił. Przetarg został unieważniony, a urzędnicy ogłosili kolejny, ale jednocześnie obniżyli też cenę wywoławczą parceli do 7,7 miliona zł. Licytacja zaplanowana na 23 listopada też nie doszła do skutku.
Teraz miasto zdecydowało się na zaproszenie do rokowań – ich termin został wyznaczony na 27 lutego. Ale to, czy tym razem uda się znaleźć inwestora będzie wiadomo już kilka dni wcześniej. 22 lutego minie termin wpłaty wadium, bez którego nie można przystępować do rokowań. Obecna cena wywoławcza za nieruchomość to 7,5 miliona złotych.
Na razie nie ma żadnej gwarancji, że Francuzi zdecydują się na otwarcie swojej kliniki właśnie w tym miejscu. Wiadomo, że interesują się nie tylko Lublinem, a nasze miasto nie było jedynym, w którym robili rekonesans. – Przedstawiliśmy naszą propozycję, teraz piłeczka jest po ich stronie – przyznaje Mieczkowska-Czerniak.