Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Radykalną obniżkę wynagrodzeń członkom Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych proponuje lubelska Fundacja Wolności, która wczoraj złożyła w tej sprawie obywatelski projekt uchwały podpisany przez 300 mieszkańców. Projekt musi teraz trafić pod obrady Rady Miasta.
Fundacja Wolności proponuje, by członkom komisji za każde posiedzenie przysługiwało wynagrodzenie w wysokości 5 proc. płacy minimalnej. Od 1 czerwca stawka za każde posiedzenia wynosi 8 proc. płacy minimalnej, wcześniej było to tylko 3 proc., ale na majowym posiedzeniu Rada Miasta znienacka uchwaliła wieczorem podwyżkę. Projekt uchwały podnoszącej wynagrodzenie został złożony już w trakcie posiedzenia, około godz. 18, dlatego nie był wcześniej zaopiniowany przez stałe komisje rady.
– Tym razem liczymy, że przed najbliższą sesją rady miasta odbędzie się dyskusja na komisjach w sprawie zmiany wysokości wynagrodzeń członków komisji – komentuje Krzysztof Jakubowski, prezes fundacji. Tłumaczy, że podwyżka uchwalona pod koniec maja będzie skutkować zwiększeniem wydatków z kasy miasta o ok. 120 tys. do 180 tys. zł, co nie było planowane w tegorocznym budżecie Lublina.
Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, której skład i liczebność zależy wyłącznie od prezydenta miasta, ma w Lublinie 25 członków.
Zasiadają w niej: Piotr Dreher (przewodniczący), Jadwiga Mach (miejska radna, wiceprzewodnicząca), Halina Balak, Jacek Bednarczyk, Elżbieta Dados, Sylwia Dreher, Maria Dura, Ewa Gawryszczak-Błach, Marek Jakubowski, Zbigniew Jurkowski (miejski radny), Józef Tomasz Kaźmierczak, Tomasz Kulig, Teodozja Lenartowicz, Tomasz Leszcz, Krzysztof Leszczyński, Monika Orzechowska (miejska radna), Marcin Pogorzałek, Jacek Sławiński, Małgorzata Suchanowska (miejska radna), Arkadiusz Szczepański, Iwona Szymczak, Bogusława Urbaniuk, Katarzyna Więcek, Małgorzata Widomska i Marcin Wójtowicz.
