Rozmowa z Moniką Banaszek, właścicielką kwiaciarni przy ul. Wojska Polskiego w Puławach
- Zawsze róża, amarylis i goździk, który wraca do łask. Goździk jest piękny, choć starszym ludziom skutecznie obrzydziły go minione lata. Teraz z Holandii przysyłają nawet 17 kolorów goździków.
• Kiedyś prowadziła pani kwiaciarnię w hotelu. Goście kupowali kwiaty?
- Jasne, czasami na przeprosiny.
• Bo coś zdemolowali w pokoju?
- Zdarzało się, że ktoś narozrabiał i chciał wyjechać stąd z twarzą, więc przepraszał.
• Ile ludzie skłonni są dać za bukiet?
- Och, tu są skrajności. Pewien Włoch zamówił u mnie róże dla jakiejś pani i zapłacił 800 zł. Niedawno przychodzi klientka i mówi - mam 20 złotych, chciałabym jakiś śliczny bukiecik. Kobiety chcą, żeby było tanio.
• Mogę wysłać bukiet do Ameryki?
- Nie ma problemu. Mamy nawet stałych klientów, którzy zamawiają u nas kwiaty dla odbiorców za granicą i takich, którzy z zagranicy zlecają nam przesłanie komuś bukietu.
• Co kupują mężczyźni?
- Najczęściej jedną różę
• I niosą ją głową w dół?
- Delikatnie zwracam uwagę, że nie daje się w papierze i że przy wręczaniu trzeba podnieść tę głowę. Ale tak czy siak, niech jak najczęściej ofiarowują kwiaty.
• Teraz jest sezon na gwiazdę betlejemską. Jak ją pielęgnować?
- Radzę ją kupić dopiero po św. Barbarze. Jeśli przylistki (czerwone płatki) będą jeszcze niewybarowione, można ją postawić na oknie w świetle, ale nie w cieple. Jeśli już będzie wybarwiona, to wtedy raczej w cieniu i w chłodnym miejscu. To roślina długich nocy, krótkiego dnia. Delikatnie trzeba podlać na podstawkę.
• Jakich kwiatów nie powinno się łączyć?
- Tulipanów absolutnie nie wolno łączyć z innymi. Żadnych narcyzów. Wydzielają bardzo gorzki sok, który zatruje inne kwiaty.
• Jakie bukiety ślubne są modne?
- Teraz jest cała gama szalonych propozycji. Na przykład wiązanki w torebce albo na wachlarzu. Z kwiatów układa się boa lub mufkę. Jednak muszę powiedzieć, że puławskie dziewczęta są tradycjonalistkami i raczej wybierają wiązanki w starym stylu.
• Ofertę pani kwiaciarni można zobaczyć też w Internecie...
- W kwiatach, jak w ciuchach - ważne jest, co kto lubi, ale także to, co jest modne. Ja staram się, żeby trafić w gust moich klientów, lubię wiedzieć, jakie kwiaty im się najbardziej podobają. Wysyłałam bukiety do znanych ludzi. Wiem, że Grażyna Torbicka lubi herbaciane róże, Krystyna Janda pąsowe, a Alicja Majewska storczyki.