Poniedziałek
Dobra zmiana. Wojewoda Przemysław Czarnek idzie na kompromis. Po fali krytyki opozycji postanowił choć częściowo wyeksponować flagę Unii Europejskiej, którą wcześniej schował. Od teraz jedna z szuflad w jego gabinecie będzie lekko wysunięta.
Z ostatniej chwili: Wojewoda wyciąga rękę do lewicy. Do Urzędu Wojewódzkiego wracają portrety byłych, komunistycznych wojewodów, które Czarnek eksmitował. Na razie będą odwrócone zdjęciem do ściany.
Wtorek
Zgoda buduje. Kolejną manifestację planują połączone siły Komitetu Obrony Demokracji i narodowców. W niedzielę, 3 kwietnia, o godz. 12 na placu Teatralnym w Lublinie chcą uczcić 19. rocznicę uchwalenia Konstytucji RP.
Wydarzenie będzie miało formę pikniku – kanapki przyniosą członkowie KOD, a kompot narodowcy.
Środa
Pomnik. Firma przygotowująca się do przebudowy placu Litewskiego w Lublinie odkryła, że pomnik Marszałka na Kasztance nie jest na stałe przytwierdzony do podłoża, co oznacza, że ma charakter tymczasowy. Nie ma zatem formalnych przeszkód, by utrudniający roboty monument przenieść czasowo w inne miejsce. Rządząca miastem Platforma Obywatelska szuka już „godnej” lokalizacji.
Nieoficjalnie: rozważane są tereny przy klubie jeździeckim.
Czwartek
Okienko transferowe. O powrót do drużyny superbohaterów zaapelowali do posła PiS Artura Sobonia członkowie młodzieżówki PSL podczas happeningu przed jego biurem poselskim. W odpowiedzi zostali poczęstowani cebularzami, a poseł Soboń obiecał, że porzuci PiS i zapisze się do ludowców. O ile prezes pozwoli.
Dla PSL byłby to transfer roku, bo dzięki temu mieliby w szeregach prawdziwego euroentuzjastę.
Palma Tygodnia
Dramat redaktorów. W tym tygodniu nie mamy żadnego śmiesznego cytatu, bo rzeczniczka lubelskiego NFZ znowu była na urlopie.