Co najmniej 15 mln złotych chce zarobić miasto na sprzedaży działki przy Spokojnej 10, gdzie w miejscu po szkołach odzieżowych mogą stanąć bloki lub hotel. Ratusz ogłosił już przetarg na tę działkę, licytacja jest zaplanowana na 30 listopada
Nieruchomość zajmuje hektar, z jednej strony przylega do ul. Spokojnej, z drugiej do Lubomelskiej, z trzeciej sąsiaduje z ul. Czechowską. O tym, co można tutaj zbudować mówią dwie decyzje wydane przez Urząd Miasta, które mają być gwarancją dla inwestora, że jeśli kupi tę ziemię, to bez problemu zbuduje to, co określono jeszcze przed przetargiem.
Albo hotel...
W pierwszej decyzji mowa o „zespole budynków hotelowo-usługowych” oraz podziemnych garaży. W takim kompleksie hotel miałby zajmować nie mniej niż połowę powierzchni użytkowej.
Co najmniej 10 proc. powierzchni miałyby zająć sklepy, ale wykluczony byłby tu sklep wielkopowierzchniowy (większy niż 2 tys. mkw.), czyli hipermarket. Możliwa byłaby za to galeria handlowa, o ile jakikolwiek inwestor uzna, że jeszcze jedna galeria byłaby w stanie się utrzymać na lubelskim rynku.
... albo bloki
Druga decyzja dopuszcza na tej działce „zespół budynków mieszkalnych wielorodzinnych z usługami” oraz podziemnych garaży. Ten dokument nie określa już proporcji między powierzchnią zajętą przez mieszkania, a tą z obiektami komercyjnymi. Powtarza się natomiast zastrzeżenie, że nie wolno tutaj lokować sklepu o powierzchni większej niż 2 tys. mkw.
Jakie rozmiary?
Obie decyzje nie mówią o wprost o dopuszczalnej liczbie pięter. – Wysokość zabudowy jest wskazana w metrach nad poziomem morza, nie zaś w liczbiekondygnacji – tłumaczy Joanna Bobowska z Urzędu Miasta.
Siadając z decyzjami przy mapie łatwo można wyliczyć, że nowe obiekty mogą mieć maksymalnie około 20 m wysokości względem poziomu ul. Spokojnej. Istotne jest, że od strony tej ulicy zabudowa musiałaby być nieco stonowana, nie przewyższająca budynku przy Spokojnej 17, czyli budynku na samym końcu ulicy.
Nowe obiekty mogłyby zająć maksymalnie 70 proc. sprzedawanej nieruchomości. Taki zapis widnieje w obu decyzjach, chociaż w ich pierwotnych wersjach mowa była o najwyżej 40,5 proc. powierzchni zabudowy względem powierzchni działki.
Co z pieniędzmi?
Cena wywoławcza nieruchomości została ustalona na 14,9 mln złotych. Od takiej stawki ma się zacząć licytacja planowana na 30 listopada. Podczas licytacji nikt nie będzie mógł podbić ceny o mniej niż 1 proc. stawki wywoławczej, czyli o 149 tys. zł.
Przetarg będzie ważny nawet wtedy, gdy przystąpi do niego tylko jeden chętny i podbije cenę o minimalną kwotę. Ratusz liczy jednak na to, że chętnych będzie więcej i działkę uda się korzystnie sprzedać. Władze miasta tłumaczą, że chcą w ten sposób zdobyć pieniądze na budowę nowej szkoły przy ul. Berylowej. – Przetarg na jej budowę powinien być ogłoszony w październiku – deklaruje Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta.
Mieszczące się wcześniej przy Spokojnej szkoły odzieżowe działają od września przy Lwowskiej.
Polityczny zgiełk
Planowana sprzedaż działki przy Spokojnej jest mocno krytykowana przez opozycyjny względem prezydenta Lublina klub radnych Prawa i Sprawiedliwości. Twierdzą oni, że miasto powinno trzymać tę nieruchomość, żeby kiedyś móc tu zbudować nową siedzibę Urzędu Miasta. Prezydent ma inne plany: nowy gmach chce stawiać w miejscu starego biurowca przy Leszczyńskiego 20, ale również w odległej przyszłości. W tej najbliższej, co zgodnie przyznaje prezydent i opozycja, miasta nie stać na nowy biurowiec.