W czwartek jury wybrało projekt przebudowy placu Litewskiego. Na naszym forum zawrzało – To zamach na zieleń w centrum miasta. Na placu bez drzew ugotujemy się w lecie – ostrzegają Internauci.
Kiedy opublikowaliśmy wizualizację "nowego" placu Litewskiego, na naszym forum internetowym zawrzało.
- Ten projekt zupełnie pozbawia plac Litewski swoistej intymności, przytulnego romantyzmu i harmonii z otoczeniem - pisze internauta Art.
Dodaje: - Nie dość, że Lublina nie stać na tak zbędne i kosztowne inwestycje, to jeszcze okazują się tak nietrafne.
Koncepcja SAO zakłada niemal całkowitą przebudowę placu. Znacznie ograniczono zieleń. W centralnej części zaprojektowano tarasy, prowadzące do podziemnych obiektów usługowych.
Na swoim miejscu został obelisk Unii Lubelskiej, pomnik Józefa Piłsudskiego i "baobab”.
- Jak pojawią się całe plansze, to można będzie ocenić dokładniej, bo na wizualizacjach nie wszystko można dostrzec – ocenia Internauta Qwerty.
- Wstępnie mogę powiedzieć, że projekt mi się podoba. Jest odważny, ciekawa jest linia, która rozcina cały plac na część wyższą i niższą.
- Całość kompletnie zmienia zastaną przestrzeń. Brakuje zdecydowanie mebli miejskich. Pozostawiona została duża przestrzeń na chociażby wystawy czasowe, ale nie pokazano jej przykładowej aranżacji. – dodaje Qwerty.
W ankiecie dostępnej na naszej stronie aż 42,5 proc. osób stwierdziło, że zwycięski projekt jest koszmarny.
Niewiele mniej Internautów uważa, że jest przecięty (38 proc.) Tylko jedna na dziesięć osób przyznaje, że koncepcja jej się podoba.
Najwięcej sprzeciwów budzi przytłoczona betonem zieleń. – Może zamiast wydawać grube miliony na wybudowanie betonowej pustyni, przeznaczmy większość tych pieniędzy na bardziej potrzebne inwestycje - apeluje internautka Ewa .
- Na placu zmieńmy nawierzchnię chodników, urządźmy klomby, zadbajmy o zieleń, o plac zabaw, a przede wszystkim o fontannę! – apeluje.
Twórca najlepszej pracy dostanie 50 tys. zł nagrody. Następnie Ratusz wspólnie z autorami zasiądzie do rozmów nad dokładnym projektem przebudowy. Projekt będzie musiał zaakceptować wojewódzki konserwator zabytków.