W środę został otwarty „Żłobek szczęśliwych maluchów” przy Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. To już trzeci uczelniany żłobek w mieście. Takie palcówki mają też Uniwersytet Medyczny i UMCS.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
– W naszym żłobku jest 25 miejsc, wszystkie są już zajęte. Dzieci będą mogły korzystać z dwóch sypialni i dwóch sal zabaw. Każdą z dwóch grup opiekuje się dwóch pracowników – mówi Anna Głogowska-Maj, dyrektor żłobka, który został w środę otworzony przy KUL. – Maluchy będą miały m.in. zajęcia muzyczno-ruchowe i edukacyjne, w tym zajęcia z języka angielskiego.
Za miesięczny pobyt dziecka z wyżywieniem rodzice muszą zapłacić około 400 zł. – Taka cena obowiązuje do końca tego roku. Ewentualne zmiany będą zależały od wysokości dofinansowania, które otrzymamy z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – mówi Głogowska-Maj.
– Zdecydowałam się na ten żłobek, bo odpowiada mi lokalizacja, ale też oferta zajęć dla dzieci. Myślę, że mój synek będzie miał tu bardzo dobrą opiekę – mówi Izabela Leraczyk, pracownik KUL.
A jak radzą sobie inne uczelniane żłobki? – Na początku, kiedy ruszyliśmy z zapisami było bardzo dużo chętnych. Później, kiedy trzeba było rozważyć kwestie finansowe lista się skróciła.
Kiedy otworzyliśmy żłobek nie wszystkie miejsca były zajęte – przyznaje Monika Jarczyk z Uniwersytetu Medycznego. – Po jakimś czasie okazało się jednak, że zadziałał tzw. marketing szeptany. Rodzice przekazywali sobie informacje o wysokiej jakości naszej opieki i chętnych zaczęło przybywać. W tym momencie wszystkie miejsca – 30 – są zajęte. Stworzyliśmy nawet listę rezerwową, na której już jest 30 chętnych.
W tym momencie za pobyt dziecka z wyżywieniem w tym żłobku trzeba zapłacić ok. 480 zł. – Cena jest niższa od pierwotnej, bo stowarzyszenie Klanza, z którym współpracujemy przy prowadzeniu żłobka uzyskało dofinansowanie z kilku źródeł – mówi Jarczyk.
Wszystkie miejsca są też zajęte w żłobku, który działa przy UMCS. – W 90 procentach to dzieci studentów, doktorantów lub pracowników naszego uniwersytetu, taki jest priorytet w przyjmowaniu zgłoszeń – mówi Aneta Adamska rzecznik UMCS. – Dziećmi zajmuje się pięciu opiekunów. W ofercie są m.in. gimnastyka, zajęcia muzyczne i edukacyjne. Za pobyt dziecka rodzice muszą zapłacić 250 zł. Do tego trzeba doliczyć 9,50 za dzienne wyżywienie.