To bilans weekendowych kontroli prowadzonych przez lubelską drogówkę. Rekordzista spowodował kolizję mając w organizmie blisko 4 promile alkoholu.
Przez ostatni weekend policjanci komendy miejskiej kontrolowali miejsca szczególnie zagrożone: rejony przejść dla pieszych, ruchliwe trasy oraz miejsca, gdzie w ostatnim czasie dochodziło do wypadków.
– Prowadzone były kontrole prędkości, sprawdzana była trzeźwość kierujących oraz stan techniczny pojazdów. Dodatkowo z okazji Dnia Kobiet panie za kierownicą obdarowywane były odblaskami. Podczas prowadzonych działań znaczącą rolę pełnili policjanci z grupy „SPEED”, dla których priorytetem było ujawnianie szczególnie niebezpiecznych zachowań – wyjaśnia Kamil Gołębiowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Od piątku do niedzieli policjanci skontrolowali 600 kierowców. Odnotowali blisko 550 wykroczeń. Większość z nich dotyczyła nadmiernej prędkości. Mundurowi zatrzymali aż 16 praw jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Zatrzymano również siedmiu pijanych kierowców.
– Niechlubnym rekordzistą okazał się być kierowca forda, który mając blisko 4 promile spowodował kolizję – dodaje Kamil Gołębiowski.
W przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h policjant zatrzymuje prawo jazdy już w trakcie kontroli drogowej. Kierowca musi liczyć się z utratą prawa jazdy na 3 miesiące, mandatem do 500 złotych oraz 10 punktami karnymi.