Autor artykułu na temat konfliktu ks. prof. Wacława Hryniewicza z KUL z Watykańską Kongregacją Nauki Wiary krytykuje abp Życińskiego.
Watykańska kongregacja miała do niego zastrzeżenia i chciała, aby ks. Hryniewicz wycofał się ze stwierdzeń krytycznych w stosunku do Kongregacji, ale ten prośbę odrzucił. Napisał o tym Jonathan Luxmoore dla amerykańskiej agencji Catolic News Service. CNS powołując się na anonimowe źródło informowała, że lubelskiemu duchownemu może grozić zakaz publikacji.
Metropolita lubelski abp Józef Życiński, który wypowiada się w imieniu chorego na raka ks. Hryniewicza, określił ten artykuł jako "kaczkę dziennikarską". Powiedział, że problem "istniał przed rokiem", a przedstawienie tej informacji teraz "w kategoriach sensacji, że Kongregacja chce potępić człowieka umierającego na raka, albo że on sam przeciwstawia się i kłóci" jest "nieprawdziwe, nieodpowiedzialne" i "jeśli zrobione świadomie, to nieuczciwe".
Jak tłumaczy w rozmowie z Polską Agencją Prasową, tekst ks. Hryniewicza był przygotowany w pośpiechu na prośbę redakcji portalu Open Theology. Nie było w nim nic niewłaściwego w sensie merytorycznym, ale zastrzeżenia budziły emocjonalne sformułowania autora. Ponadto redakcja portalu dodała podtytuł - krytyczny wobec Kongregacji. Zastrzeżenia według arcybiskupa budziło też angielskie tłumaczenie tesktu.
Luxmoore w liście odpiera te zarzuty i krytykuje abp Życińskiego: "Jako dziennikarz, opisałem fakty i opinie tak jak zostały mi przedstawione i nie stawałem po niczyjej stronie. Osobiście myślę, że nie świadczy to dobrze o Kościele, kiedy katolicki arcybiskup używa takich rażących metod w celu stłumienia wolnej krytyki i badań" - napisał Luxmoore.
Luxmoore wyjaśnił, że przed opublikowaniem wysłał swój artykuł ks. Hryniewiczowi, aby upewnić się czy profesor nadal jest zainteresowany jego publikacją i aby go sprawdził. Ks. Hryniewicz miał mu pogratulować tekstu; nie zaproponował żadnych zmian. Na dodatek to sam ks. Hryniewicz zaproponował mu, by ten "przedstawił kontrowersje” pomiędzy nim a Kongregacją.
(łm, interia.pl)