Takiej akcji jeszcze nie było. Agenci CBA weszli w czwartek do lubelskiego urzędu marszałkowskiego i 15 pozostałych urzędów w kraju. Sprawdzają, jak dzielono unijne dotacje. Prześwietlone zostaną również oświadczenia majątkowe marszałków województw
– To pierwsza tak systemowa i skoordynowana kontrola – przyznaje Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej Centralnego Biura Antykorupcyjnego. – Sprawdzamy wszystkie 16 urzędów.
Operacja dotyczy przestrzegania procedur przy podziale unijnych dotacji z programów operacyjnych na lata 2007–2013. Chodzi o ponad 17mld euro, rozdzielonych w ramach 16 programów.
– Szczególnemu badaniu będą podlegać programy, w których beneficjentami są same urzędy marszałkowskie – dodaje Kaczorek. – Chodzi o te wielkie pieniądze z programów unijnych, które urząd marszałkowski przyznawał sam sobie, sam je realizował i później sam rozliczał.
Jak informuje CBA, kontrole obejmują m.in. przestrzeganie prawa zamówień publicznych, zasad konkurencyjności, rezultaty programów i weryfikację refundowanych przez unię kosztów.
Akcja CBA nie dotyczy jedynie urzędów. Biuro zamierza dokładnie przyjrzeć się osobom odpowiedzialnym za podział unijnych pieniędzy. Od etapu podjęcia decyzji o dofinansowaniu projektu, aż do weryfikacji wniosku o płatność. – Jednocześnie skontrolowane zostaną oświadczenia majątkowe marszałków województw – zapowiada Kaczorek.
Przedstawiciele CBA podkreślają, że obecna akcja to kontrola, a nie śledztwo. Aktualnie nie ma więc mowy o stawianiu komukolwiek zarzutów. Możliwe jednak, że sytuacja niebawem się zmieni. Wszystko zależy od wyników „kontroli”.
W lubelskim urzędzie agenci CBA pojawili się przed południem. – Zapowiedzieli, że rozpoczną kontrolę od najbliższego poniedziałku. Poprosili o przygotowanie szeregu dokumentów oraz miejsca do pracy – wyjaśnia Beata Górka, rzecznik prasowy marszałka województwa. – Chodzi m.in. o statuty, regulaminy porządkowe czy wykaz osób wydających decyzje w imieniu marszałka. Oczywiście udostępnimy CBA wszystkie potrzebne materiały.
Biuro ma sprawdzać projekty, których beneficjantem było województwo. – W naszym przypadku może chodzić np. o lotnisko, Centrum Spotkania Kultur czy Lubelskie Centrum Konferencyjne – wylicza Beata Górka. – Finansowanie tych projektów było lub nadal jest drobiazgowo kontrolowane, m.in. przez instytucje unijne.
Rzecznik dodała również, że regularnej weryfikacji poddawane są także oświadczenia majątkowe samorządowców.
CBA w Ofensywie
• Jak podaje TVP Info, wczoraj funkcjonariusze CBA weszli też do siedziby Straży Miejskiej w Warszawie. Zabezpieczają tam dokumentację dotyczącą niektórych przetargów i zamówień publicznych. – W ramach śledztwa prowadzonego przez delegaturę CBA w Lublinie, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prowadzimy działania dotyczące nieprawidłowości przy tych przetargach – poinformował Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBA.
• W środę po południu agenci CBA weszli do siedziby PZU w Warszawie. Jak podał Puls Biznesu, interesuje ich dokumentacja dotycząca jednego z dużych projektów informatycznych – chodzi o przetarg wart 200 mln zł.
Dla Dziennika
Jacek Sobczak, były członek Zarządu Województwa. Nadzorował m.in. budowę lotniska w Świdniku
– Po czynach ich poznacie, a nie po słowach. Zastosujmy tutaj tę ewangeliczną zasadę. Instytucje kontroli mają prawo kontrolować, a instytucje kontrolowane powinny dowieść, że wszystkie ich działania były realizowane zgodnie z prawem. Wstrzymałbym się z komentowaniem i ocenianiem działań CBA do czasu zakończenia kontroli. Zobaczymy, jakie będą efekty. Ja jestem spokojny. Wszystkie duże inwestycje, jakie realizował samorząd województwa, były wielokrotnie sprawdzane, m.in. przez instytucje unijne. W naszym kraju można wielokrotnie kontrolować te same rzeczy, co stanowi udrękę dla przedsiębiorców. Jest to jednak w pełni legalne. W akcji CBA nie upatrywałbym politycznych podtekstów. Poczekajmy na efekty. (jsz)